tuxcnc pisze:No to ja się już nie dziwię, że jesteś permanentnym bankrutem.
Powiedz jeszcze tylko kto Ci da w prezencie te sto maszyn i kto kupi 66 milionów kulek rocznie ...

jakim znowu bankrutem ? nie zamierzam nastawiac sie na produkcję milionów czegos tam, to tylko przykład wydajnosci co na upartego mozna zrobić.

robilem kiedys te male automaciki tokarskie 4 sztuki do luf czołgowych modelarskich.
z 1 preta dlugosci 1m wychodziło jakies 30 szt po 8 zł każda, no ale rozne wymiary i rózne ceny, ta najtansza wlasnie po 8 zl, cykl w minute
po poł godziny masz 30 szt po 8 zł netto.
wysyłali to na cały świat - usa, australia, i gdzies tam jeszcze

jesli o mnie chodzi to robię caly czas coś

robot nie placze o nadgodzinach i podwyżce
wydaje mi się że marzeniem kazdego producenta jest żeby produkt robił się sam z mozliwie minimalną ingerencją ludzką
w końcu to cale cnc ma nam ulatwic pracę, jakby nie technologia to do dzisiaj lupalibysmy toporkami z kamienia, a że celem technologii jest jej naturalny wzrost ... redukcja kosztów, przyspieszenie czasu wykonania detalu itd ... w pewnym momencie obudzisz się z przeswiadczeniem że po co mam tracić kasę, w imę czego, skoro maszyna zrobi to sama bez udzialu osob trzecich, wada takiego rozwiązania jest oczywiscie potegowanie bezrobocia, negatywne nastroje społeczne, plusem ilość przekładana na jakość i chcąc nie chcąc do tego dążymy.

grunt to chyba skalkulować pomysł i obmyslić technologię no i czas produkcji, koszta itd, dopiero potem zastanawiać się skąd co wytrzasnąć.
równie dobrze może to być zrobotyzowana linia technologiczna

to tylko hipotetycznie hehe
lub jak mi odpowiedział kiedyś jakis operator, kiedy mu zadalem konkretny przykład -
"ja wiem ja wiem"
skoro pan wie to dlaczego pan tego nie robi ?
" bo ja tylko abstrahuje"

InzSpawalnik pisze:Wrzucajac 500 kulek pomiedzy wirujace talerze pokryte scierniwem nie mozna dokladnie opisac co bedzie sie dziac z jednym elementem ale efekty beda zadawalajace.

a dziurki zrobia krasnoludki
4 dni ciezkiej pracy na 10 tys szt
mozna to rozwalic i na 2 tygodnie, kwestia wielkosci serii, bo rownie dobrze mozna postawic 10 takich maszyn
polerowanie to moze byc odrebna sprawa

100 maszyn
liczac 100 szt po zlotówce brutto

100 sztuk - 15 sekund
400 sztuk - 1 minuta
24000 sztuk - 1 godzina
250000 sztuk - 1 dniowka z dlugimi nadgodzinami.
milion sztuk - 4 dlugie dni pracy.

10tys zł za 4 dni pracy
20tys zł za 8 dni pracy
40tys za 16 dni
50 tys za 20 dni
55 tys za 22 dni robocze w miesiącu

można ludzi zatrudnić i dac czterem ludkom po 5 tys brutto (jak to w jakimś wątku było ze to strasznie dużo albo 10 ciu po 1600 brutto jak juz chcecie zeby było tak jak jest)
- koszta pracowników 20 tys, - koszta materialu powiedzmy 10 tys
zostaje 25 tys
- koszty prądu, jakies dodatkowe itp
zostaje na łape bez wstawania z kanapy conajmniej 15 tys
hehe

a co ty
łatwiej byłoby z automatu podającego
bierzesz preta drewnianego fi np 10
sekwencja - konik z wiertłem podjezdza i wierci fi iles tam i odjezdza, potem pret zostaje podawany a nóż leci kształt, i na koncu obcina
taka sekwencja moze trwac np 15 sekund na 1 sztuke
może i szybciej ale wszystko to parametry
dobre drewno lisciaste, suche, żeby nie rwało

automat tokarski cnc wielka mi historia, robiłem kiedys takie automaciki do luf czolgowych modelarskich bezposredni toczone z pręta alu na gotowo.
koraliki to no problem, nie wiem nad czym sie tu zastanawiac.