
a patyczki o przekroju 300x150x10, jezeli zabawka spełnia oczekiwania w przemysle to przestaje być zabawką, bo wiesz, moje dziecinne pomysły sprawdziły sie juz w paru stoczniach, jakiejś wytwórni naczep i fabryce tłumikow, a jakies 300 małych warsztatów slusarkich i kowalskich to zapewne amatorzy skoro uzywają zabawek mojego pomysłu hiehie
kazdy orze czym moze i na ile go stać i w nosie ma trendy, super wydajnośc i bajery