tristar0 pisze:daj sobie spokój i nie ciągnij tego

masz racje, ide wlasnie do swojej roboty, z głupia frant zajrzalem na forum bo u klienta byłem.

a czy ja powiedziałem ze sie wybieram na kolejny etacik? bylem świadom że dostane wilczy bilet, dlatego jak powiedziałem mam to w glębokim poważaniu.
ciekawe porównania zakupów do budowy maszyn

co do modernizacji tokarki, to wszystko było na mojej głowie, lenin zrzucił na mnie wykonanie nawet dtrki. Miałem wykonać projekt ogólny ( zrobiłem w 3d), projekt osłon, rozrysować napędy, potem kosztorys, potem jak częsci przyjdą to je obrobic i poskładac wsio do kupy, nie wiem gdzie ci "wszyscy". Rozebrałem do zera, wyczysciłem, pomalowałem, wyjąłem wrzeciennik zeby wymienic łozyska ... a potem ktos ukrecił łeb sprawie i kazali poskładać z powrotem do kupy jak było, no to poskładałem i stoi jak stała. G wiesz jak było.

pusiek pisze:słaby byłeś w pracy

bzdety gadasz niczym ruska propaganda, teraz mi to juz wkoło d lata, z niczego nie musze sie tłumaczyc jakiemuś anonimowi, ja wiem swoje, moi byli wspołpracownicy tez wiedzą swoje, koncz waść sie wypacać, bo tylko wstyd tej firmie przynosisz. No chyba że jakies rewelaje, to chetnie posłucham, ale wczesniej mógłbys sie przedstawić, nie bój sie, nie przywale ci w nocy kijem na ulicy.
aha, czyli jak przez 15 lat buduję maszyny na jdg, to znaczy ze oficjalnie nie mam stażu? ciekawe podejscie.

donosiciel, wdupowłaz? hehe, moze dostanie premie 200zł
aha, ludzie o 200zł wiecej potrafią sie maczetami na***rdalać, a włatca much sie cieszy, igrzyska.

zobacz na poprzedniej stronie te filmiki hehe

no tak załozylem ze koles sie specjalnie zarejestrował zeby mnie zdyskredytoać czy coś, potem stwierdził ze nie jego problem i nie jego interes. no tak bywa, w nosie mam.

Dodane 5 minuty 26 sekundy:
co można powiedziec o gosciu który kręcil te filmy?

co by tu za duzo nie gadać
https://belmar.com.pl/obrobka-skrawaniem

co ciekawe, jak jakis czas temu wysmiałem dyr technicznego za to wodolejstwo na powyzszej stronie, to raptem może tydzien przed moim wyjebaniem przylazł i filmy kręcił hehe.
pierwsze dwa filmy pod ziewającym Waldkiem to ja robię na wytaczarce.

pusiek pisze:choć powiem tyle skoro robił to widział gdzie ,na czym i za ile

ale co mu obiecali na poczatku to juz sie nie zająknęli?
hehe, było mineło, bez żalu

no tak czy siak fajnie ze ex pracodawca przeczytał co sądzę na temat jego firmy i niech sobie zrobi jakis nowy audyt, kompetencji kadry zarządzającej może.
dla mnie to już przeszłość, niech sobie tam bulgoczą w tym swoim bagnie.

no ładnie, bo wydawało mi sie ze naprawiłem wszystko co było do naprawienia, toczyłem frezowałem i wytaczałem rózne bzdety, poza tym mi na łeb wlazili z jakimis pierdami, to nie wiem co znaczy znac sie na wszystkim poza swoimi obowiązkami, skoro wykonywałem je od poczatku do konca. Dziwni ludzie, pozwole sobie tylko przypomniec ze w tej firmie zarabia sie minimalną krajową, także sporo ludzi pracowało rzeczywiscie na odwal. No straszne rzeczy znać sie na obrobce projektowaniu i cad camie. Nie żałuję ze mnie pożegnali, ani trochę. Koledzy w kupie chcieli mnie zaciagnąc do prezia zebym przeprosił i jeszcze chcieli sie wstawić, a taki ch, nie zgodziłem się.
Aha, słowa swoje i tzw opinie podtrzymuję.