dajciez spokój z tymi badziewkami,prawie wszystkie z jednej fabryki identyczne tylko w innych kolorach,ARGUS pisze:Masz w czym wybierać
podstawowy problem tych zabawek to plastik i silnik napedowy wyłączający sie po 20 minutach, nie ma sensu wywalac kasy na bardzo mała tokarkę bo w większosci sa byle jakiej jakości i w kazdej albo urwany gwint, albo cos nie tego albo ... jak juz na upartego to lepiej wywalic oryginalne sruby i wsadzic srubki toczne i problem poniekąd z głowy, przynajmniej luzów nie będzie, bo te całe wyswietlacze na np c2b to kicha
i nie wymyslam bo mam z tym do czynienia, przerabiałem prome s300 czy jakos tak, kiszka, cyrkowania ze ho ho ho, przerabiałem c6 mniej problemów bo większe ale sie udało ale zeby zrobic full wypas to niestety musi to troche kosztować