no kressa tak łatwo nie zarżniesz, trzeba się bardzo postarac

aleś cene dowalił za piecio latka
co do frezowania to zdejmujesz stół i kładziesz płyte, skok 100 mm to chyba raczej tworzywa i jakies drewno - wszystko w płytach lub niewysokie klocki, na listwach pewnikiem wielkiej dokładnosci nie ma, jest zapewne zwinność, ale to co innego.
do frezowania tworzyw nie ma co popadac w megalomanie i wystarczy kress, jak chcesz poeksperymentować to elte 2,2kW i jakiś falownik, np lenze i przewody ekranowane zeby nie bylo zaklóceń.
ja niedawno ryłem kressem w klejonce jesionowej 5mm na jedno przejscie, takze łatwiej wymienić kressa za 700zł niż elte za 3000