Założenie jest takie, że warsztacik wyysoki na jakies 3,5m. Jakby kiedyś bylo trzeba dorobić wlasnie takie dodatkowe pietro, to nie ma przeciwskazan. Ponadto dodatkowa buda typu blaszak na dużą maszynkę będzie z tyłu za warsztatem, miejsce jest. No ale nic od razu, bo na dzien dobry az takiej wielkiej hali produkyjnej nie potrzeba. Była opcja konstrukcji stalowej z płytą warstwową, ale kolega razem z architektem doszli do wniosku, że lepiej konstrukcja murowana, czemu? Nie mam pojęcia. Bralismy pod uwagę silkę, ale znowu koszty jakies tam, no i stanęło na betonowych pustakach, no to jest 60 palet po 70 szt, no to lecimy zgodnie z wytycznymi architekta, ale co, dlaczego i jak, to nie jestem inz budownictwa.

architekt wymyslił ze jakbysmy chcieli kiedys pietro dobudowac ...
a i tak troche ostudzilismy jego zapały, bo płyta nosna bedzie nieco ciensza, o całe 10 cm, czyli o jakies 40 kzl

a widzisz tam te 2 tys bloczków? hehe

Pewnie wiekszy od twojej kanciapy

no, ale dodatkowe miejsce na działce jeszcze jest, ale to juz na duzego blaszaka raczej. Nad piwnica mam zamiar zrobić korpus odlewany z betonu w8 albo i w10, żeby sobie na nim zrobi maszynkę do obróbki duzych korpusów, taka z polem 3x5, tak czy siak, ten korpus bedzie robiony zanim dach przyjdzie, bo potem mogłyby być jaja z zalewaniem.

taki etap jest póki co hehe, przynajmniej koniec pierniczenia sie w błocie, glinie itd.

150 mkw jakoś, ale szybko sie zagraci hehe

nastepna nieco mniejsza i dla innego goscia juz w trakcie

I na swoim miejscu Działa jak należy. Jeden wichajster bedę musiał dorobić, no ale tam w sumie dodatek anizeli jakakolwiek wada, chodzi o bazowanie małych formatek. Tak na marginesie, jak sie rzuci taką formatke 200x500 na podkład z surowego mdfu, to stoł trzyma jak wsciekły.

No wiesz, wszystko byłoby fajnie, gdyby nie sztucznie napompowana pandemia i problemy z częściami. Maszynka miała byc gotowa w czerwcu, a tymczasem czekanie na cos tam i sie przeciągło. No ale robotę skonczyc trzeba, tym bardziej że mam kolejną maszynę rozpoczętą, a przeciez sie nie rozdwoje. Ta w przyszłym tyg znika, (no chyba że mi czujnik wys nie dojdzie).
Poza tym nowy warsztat nadal w budowie, mooooże na jesien w przyszłym roku bedzie gotowy.

a fater tam coś zamieszal, bo z gazem ciezko bylo