W mojej TSB-20 posługiwałem się dopasowanym klociekm drewnianym, który zapierałem o łoże, a z drugiej strony o wysunięte szczęki uchwytu tokarskiego- tarczy zabierakowej. Tym sposobem miałem dwie "wolne" ręce i za ich pomocą dokręcałem mocno nakrętkę tarczy zabierakowej. Klocek drewniany nie uszkadza łoża, o które się opiera.
Tarcza zabierakowa ma kołek prowadzący, który wchodzi w odpowiednie wycięcie wrzeciona. Mocne dociągnięcie kluczem hakowym, nawet bez dodatkowych narzędzi powoduje wystarczająco mocne dokręcenie.
Jesli chodzi o podtoczenie nowych tarcz zabierakowych skupiłbym się bardziej na właściwym dopasowaniu stożka wrzeciona i tarczy. Jesli warunek pasowania jest spełniony w 100% tarcza zapewne osiądzie na właściwym miejscu dokręcana nawet niewielką siłą.
Znaleziono 4 wyniki
Wróć do „TSB-20 problem z wrzecionem”
- 21 lut 2013, 15:05
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: TSB-20 problem z wrzecionem
- Odpowiedzi: 21
- Odsłony: 6928
- 27 sty 2013, 18:47
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: TSB-20 problem z wrzecionem
- Odpowiedzi: 21
- Odsłony: 6928
- 22 sty 2013, 19:53
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: TSB-20 problem z wrzecionem
- Odpowiedzi: 21
- Odsłony: 6928
Mierzenie nie jest całkowicie nieuzasadnione. Dzięki pomiarom dowiesz się, czy możliwe jest takie przeszlifowanie- przetoczenie końcówki wrzeciona, które pozwoli zamocować prawidłowo posiadane tarcze. Do dokonania pomiarów nie są potrzebne jakieś kosmiczne technologie . Trzeba stwierdzić, czy wystarczy materiału by przywrócić stożek do pierowtnego wymiaru i kształtu. Może trzeba pomyśleć o wymianie wrzeciona. Radziłbym popytać u dawnych producentów tokarki .-ujemny- pisze:Moje założenie że to wrzeciono ma zły stożek wzięło się stąd że nie pasuje do niego żaden z 6 ORYGINALNYCH planszajb, zabieraków do toczenia w kłach, końcówki do tulejek zaciskowych, zabieraków do uchwytów. Wiec kwestia mierzenia jest wątpliwa.
Oryginalne wrzeciono tokarki powinno nosić ślady ingerencji poprzedniego właściciela.
- 21 sty 2013, 21:27
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: TSB-20 problem z wrzecionem
- Odpowiedzi: 21
- Odsłony: 6928
Zgadzam się całkowicie z Kolegą Andrzejem . Samodzielne szlifowanie stożka wrzeciona jest bardzo ryzykowne i może powodować nieodwracalne negatywne skutki. To droga w jedną stronę... .Andrzej 40 pisze:Ja bym najpierw pomierzył kąty na wrzecionie i w zabierakach a szlifował dopiero po stwierdzeniu, że stożek wrzeciona na pewno ma zły kąt - powinien mieć 16 stopni , tak jak na rys. kol. RomanaJ4. Prowizoryczne szlifowanie jest ryzykowne jeżeli kolega nie ma dużego doświadczenia. Chyba lepiej, a może sie okazać że taniej, będzie zlecić firmie dysponującej profesjonalnymi szlifierkami. O ile się nie mylę to powierzchnia stożka była utwardzana.
Na początek trzeba ustalić, czy aby na pewno posiadane przez Ciebie tarcze są dobrze wykonane. Pomiar stożka w tej tokarce jest utrudniony, gdyż dostęp do niego ogranicza nakrętka służaca do mocowania tarcz zabierakowych. Tylko zdemontowanie wrzeciona dałoby możliwość dokładnych pomiarów.
Może na Forum jest jakiś posiadacz tokarki TSB-20, który mieszka blisko Ciebie i pozwoli przymierzyć Ci Twoje tarcze zabierakowe lub użyczy swojej w 100% sprawnej, by wyeliminować błąd kształtu końcówki wrzeciona. Przydałoby się też zrobić dokładne zdjęcie końcówki wrzeciona, może ono ułatwi nam identyfikację problemu.