Witam
takie testy właśnie czasami dają najlepsze rezultaty,
to nie lot na marsa że od razu wszystko musi być na 1000% od pierwszego strzała
koszt też niewielki trochę własnego czasu, jeśli masz 12 Nm na pierwszy test wsadzaj
przynajmniej momentu nie zabraknie , a flansza i tak ta sama
jak będzie coś nie tak najwyżej podmienisz ,
albo ten silnik wysterujesz zwykłym sterownikiem na początek z obniżonym prądem

Witam
u mnie 7 Nm jest chyba nawet za dużo z tym że u ciebie jest przekładnia ślimakowa a u mnie same koła zębate
sam silnik krokowy spokojnie będzie trzymał , mam na osi Z fabryczny albo hamulec albo luzownik
(w każdym bądź razie coś co bez napięcia nie pozwala się obrócić śrubie )
krokowiec na wolnych obrotach jest w stanie go obrócić jeśli jest wyłączony
napisz w końcu jaką tam masz średnicę flanszy ?
pozdrawiam

witam
masz racje tej nie widziałem ale jest dość mała
a silnik "pękaty "czyli krótki ale o sporej średnicy
dlatego z dalszymi wywodami się na razie powstrzymuje do odpowiedzi autora
nie będę filozofował bo i tak wybierze odpowiadające jemu rozwiązanie
(zauważyliście że my tu tak tylko między sobą ?)

między zasilaczem a silnikiem coś musi być
2 przekaźniki i rezystor z diodą to też sterownik ,
od hulajnogi odpada bo rozmiar ośka i szczelność
weźmy pod uwagę silnik który podziała tam dłużej niż miesiąc
czyli albo z przemysłu , albo chińczyk od czegoś z zapasem mocy ale który ma jakąś szczelność
no i z jakąś sensowną ośką bo trzeba tam coś osadzić powiedzmy fi 14 lub więcej
nie no sam szukałem kiedyś to nic nie było co ma "ręce i nogi"
albo za mały za duży albo flansza mocno nie pasuje albo jeszcze coś innego


1 pomysł: popatrz na wykresy momentu od czego zależy oprócz prądu
2 to może dziś jeszcze napisze jak przetestuje

dobra proponuje już nie o swoich maszynach ale autora co on na to i jaką ma flanszę i potrzebny wałek

Dodane 43 minuty 31 sekundy:
pomysł 2 nie działa ze sterownikiem serwokrokówki ,działa z moimi normalnymi sterownikami

u mnie krokówka w miejsce serwa obrotu pasowała 1 do 1 i flansza i wałek
do napędu osi musiałem przerabiać bo już serwa były większe

zasilacz tu i tu musisz kupić lub tu i tu już masz
tak samo sterownik tu i tu musisz kupić lub zrobić na to samo wychodzi
tu i tu linux potrzebuje tyle samo pinów do sterowania
więc porównajmy same silniki
szybciej znajdę krokówkę niż nawet używkę DC która się nada
a nowa nawet nie zbliży się cenowo do krokówki
(tylko żeby to nie był silnik od wycieraczek tylko coś z przemysłu ,
spróbuj przelecieć portale ogłoszeniowe i zobacz czy coś jest ,
i najlepiej w ilości więcej niż 1 sztuka na wszelki wypadek jakby kiedyś zdechła i
trzeba by było dokupić taką samą?)

mam 2 różne pomysły jak kontrolować dokręcenie, któryś z nich powinien zadziałać
jak przetestuje napisze na forum ,
na razie to może zaczekam co na to wszystko autor bo trochę mu śmiecimy w wątku

wersji tego było sporo z różnymi sterowaniami , z osia c indeksowaną , serwem na osi c , z konikiem lub bez
przechwytem lub bez , napędzanymi na 1 rewolwerze , na dwóch i różne kombinacje

u mnie nic nie było taką skorupkę kupiłem ze zdemontowanymi wszystkimi silnikami
ale w oryginale to były w zależności od wersji
serwo 2 Nm- moja
lub 2 wersja chyba DC lub asynchroniczny trudno zgadnąć z fotki
widzę że różne wersje zmieniały z różną prędkością narzędzia
u mnie zmienia wolniej niż moja w orginale serwo ale szybciej niż ta druga wersja i to sporo szybciej
(tamta raz że wolniej obracała rewolwer to traciła czas na szukanie pozycji z małą prędkością tuż przed zaryglowaniem )
były 2 czujki zgrubna i dokładna pozycji kieszeni z mniejszą i większą dziurą na tarczy dla czujki)

coś czuje że zdobycie odpowiedniego silnika DC ze sterownikiem może być trochę problematyczne chyba że autor coś ma
a krokówkę kupujesz i masz tu jest ta przewaga

dobra masz racje tux , powinienem napisać nie ile opadanie tylko kiedy opadnie żeby zdanie było prawdziwe
czyli szybciej opadnie przy mniejszym ciśnieniu

w moim rewolwerze krokowiec ma przewagę nad DC łatwiej sterować
w autora już niekoniecznie, nie napisałem że w jego przypadku krokowiec jest lepszy

to tak jak LPT też się nadaje

w zasadzie to trzeba by było porównywać dokładnie jaki krokowiec do jakiego DC
większy zrobi to szybciej, a za pewność zrealizowania obrotu i tak odpowiada logika

żeby nie wyważać otwartych drzwi to ja przy opcji wsadzania dc musiałbym wziąść pod uwagę :
na ile pasuje mechanicznie
co da się kupić w danym momencie lub jak szybko
jaki sterownik da się kupić lub łatwo zrobić

Witam
mój rewolwer pochodzi z gildemeister gdm 4/42 to nie jest sauter choć podobny
później gildemeister wsadzał już sautera, jest mój wątek na forum i fotka na której go widać
rozbierałem go bo musiałem wymienić uszczelnienie na tłoku

u mnie obrót realizuje silnik krokowy przez przekładnię nie cofa
blokuje zębami na tłoku, da się zablokować miedzy narzędziami tarcze co kilka stopni tyle ile jest zębów na wieńcu
(w innych przykładowo zębów jest tyle ile numerów narzędzi )
pisząc cofa , mam na myśli że są takie rewolwery które mają tak mechanikę zrobioną
że jeśli silnik kreci się w prawo to zmienia narzędzia w przód , jeśli cofa to zaczyna blokować rewolwer
(jakieś takie mniejsze np: emco ,boxford )

czasami zdarza się że toczę coś małego z wyłączoną pompą bo jednak hydraulika trochę hałasuje
czyli rozblokowanym rewolwerem obrót trzymany samą krokówką

zarzucacie że krokówka się nie nadaje do trzymania rewolweru no to policzmy
1 stopien na silniku to po przekładni 0,2 stopnia, na ramieniu rewolweru 200 mm to 0,69mm
nóż opadnie mi maksymalnie 0,69 mm dużo niedużo zależy co się robi
błąd wymiaru przy toczeniu na średnicy 100mm to 0,024 mm przy toczeniu zgrubnym --nie jest źle

w moim przypadku to ile opadnie nóż na zablokowanym hydrauliką rewolwerze zależy
proporcjonalnie od siły skrawania w dół
i odwrotnie proporcjonalnie od ciśnienia działającego na tłok---- tak ?

bo zęby na wieńcu (te od blokady nie od obrotu krokówką )
to taka przekładnia , która przy tym kacie zębów zwiększa siłę z 2 razy co najmniej albo i więcej
czyli przykładając odpowiednio dużą siłę na nóż cofniemy tłok--- tak czy nie ?

używając skrótu myślowego z poprzedniego posta
1.sam mam rewolwer trzymający pozycję ciśnieniem tłoka --- to nie jest prawda ?


kolega wyżej dobrze opisał sytuację
zróżnicowanie momentu dla kierunku zacisk - luzowanie ---też da się zrobić w sprytny sposób
mniej więcej o takie coś mi chodzi , troszkę inaczej sterowane


Dodane 7 minuty 57 sekundy:
https://www.kupresak.ch/2020/03/12/werk ... er-sauter/
przykładowy rozebrany sauter żebyśmy wiedzieli o jakich zębach mówimy
tyle że tu jest ich mniej są większe i bardziej ostry kąt

jeszcze jedno u mnie jest taki co nie odskakuje przy wymianie , bo niektóre to robią

Takie imaki do tokarek projektuje się tak, że mechanizm napędowy odblokowuje, przestawia i blokuje rewolwer, natomiast nie bierze udziału w utrzymywaniu narzędzi we właściwym położeniu podczas skrawania, bo do tego potrzeba momentu o rzędy wielkości większego.
tu się zgadzam
Tylko takie niuanse, że jak hamulec wyzwalasz siłownikiem, to trzyma hamulec, a nie siłownik, to jednak powinieneś rozumieć, zanim zaczniesz uczyć innych.
chyba trochę źle mnie zrozumiałeś lub budowę mojego rewolweru

no dobra jeszcze raz , u mnie niema siłownika który przesuwa hamulec czyli włącza i wyłącza hamulec lub dociska coś ciernego
u mnie jest tłok o powierzchni strzelam 100-150cm kwadrat czyli siła liczona w tonach
średnica zewnętrzna~~ 15 cm minus wewnętrzna~~ 8 cm
jest nazwijmy to tłok taki pierścień który dociska drugi pierścień ze sporą liczbą zębów na obwodzie
które to natomiast ustalają położenie względem pierścienia bazowego
ten tłok jest takim hamulcem z zębami zęby w kształcie V ><
w jednych rewolwerach jest ich mniej dużych, u mnie jest dużo małych zębów ~~ strzelam ze z 90 będzie na pewno po obwodzie
jeśli wyłączymy pompę , wyłączymy krokówkę to po 3 minutach jesteśmy w stanie brechą obrócić rewolwer
czyli w tym układzie siła jest proporcjonalna do ciśnienia i liczona w grubych tonach

Moment silnika krokowego zależy od błędu położenia.
Jeżeli błąd wynosi zero, to i moment wynosi zero. ------tu sie zgadzam

czyli jest prawie stopień błędu kątowego.----------natomiast błąd zależy od siły skrawania

Podsumowując, sam krokowiec nie utrzyma noża tokarskiego z akceptowalną dokładnością.
-tu się prawie zgadzam zakładając że w stali i z małym przełożeniem miedzy krokówką a tarczą rewolweru
sytuacja natomiast zmienia się jeśli jest spora przekładnia

w sumie masz trochę racji a reszta punktów ?

robiłem test na żywo na ile silny jest krokowiec ,fakt pomiaru dokładności wtedy nie robiłem
jednak nie mógł uciec dużo bo przy małej średnicy bym od razu zauważył

nie narzucam żadnego rozwiązania ,nie chce trzymać pozycji samym silnikiem
napisałem jako ciekawostka , mojego testu

ja wiem natomiast że jestem w stanie szybko uruchomić pod linuxem taki rewolwer pod warunkiem że jest sprawny mechanicznie
jeśli się nie uda komponentem prościej, to na pewno classicladderem bo sam mam za jego pomocą sterowany rewolwer
miałem przyjemność z 3 różnymi rewolwerami

pkt 6 odnosi się do konkretnie tego rewolweru z przekładnią slimakową sterownego krokówką
pobawić w ustawieniach nie sterownika krokówki ale logiki czy to komponentu carousel czy classicladder
w zależności czym się chce sterować

jeśli bym wsadzał tam ( do głowicy autora ) krokówkę to dlatego że mam na stanie komplet
na dzień dzisiejszy to (silnik z enkoderem dlaczego z enkoderem może o tym kiedyś ) + sterownik zwykły nie serwokrokowy)
a siilnik DC musiałbym skombinować chociaż na nim też bym uruchomił , a nie dlatego że ma super zalety
kwestia jeszcze jak mechanicznie który pasowałby bardziej
nawet może pokusiłbym się o zwykły asynchron jeśli by dobrze mechanicznie pasował
nie widziałem jej na żywo więc nie wiem ile jest miejsca

tyle teorii zobaczymy co wsadzi autor