Znaleziono 2 wyniki

autor: m.j.
20 gru 2019, 14:01
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: LinuxCNC, latency test i duże czasy
Odpowiedzi: 7
Odsłony: 1940

Re: LinuxCNC, latency test i duże czasy

Testowałem mojego optiplexa 620 na nowych sterownikach i tzw "pupa w kratę". Podobnie jak u kolegi sprzęt po prostu nie nadaje się do sterowania. Stary atom D525 spokojnie sobie daje radę i silniki chodzą płynnie. Na 620-tce jęczą, brzęczą, szarpią i tracą synchroniczność mimo że wyłączyłem wszystkie opcje, które mogą szkodzić jitterowi typu HT, oszczędzanie enrgii itp. Co ciekawsze komputer na i3 z radeonem HD4850 ma lepszy jitter niż komp z i7 i GTX980Ti na pokładzie (odpalałem wersję live z pendrive).
autor: m.j.
08 paź 2019, 08:59
Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
Temat: LinuxCNC, latency test i duże czasy
Odpowiedzi: 7
Odsłony: 1940

Re: LinuxCNC, latency test i duże czasy

Lista listą, a wyniki i tak w dużej mierze zależą od konfiguracji całego systemu, a raczej jego podzespołów.
Opiszę moje boje z "latency test" i jitterem:
Przykładowo
- na jednej maszynce mam komputer na AMD Athlon XP 1800+ (karty graficznej nie pamiętam) i śmiga na mojej maszynce ładnie choć jak robiłem latency test to "base period" niby utrzymywał się w granicach 20000-30000ns, ale potrafi skoczyć po włączeniu acrobat readera do nieakceptowalnych przez instrukcję wartości. Mimo to maszynka chodzi i gubienia kroków nie zauważyłem. Tylko po włączeniu trzeba chwilę odczekać, ponieważ pojawia się komunikat o "nieoczekiwanym zachwianiu czasu rzeczywistego". Później już go nie ma. Maszynka już kilkukrotnie wykonywała programy, które pracowały ponad dwie godziny i wszystko było OK.
- mam też optiplexa bodajże 620 o ile dobrze pamiętam. Wartości "servo thread" są na poziomie 320000ns a base thread z kartą graficzną skakał strasznie. Podczas testów silniki buczały, nie chciały kręcić. Ogólnie masakra. Procek Pentium 4. Komputer poszedł w odstawkę. Ostatnio go odkopałem i wrzuciłem ostatnią wersję linuxacnc. Jitter też skakał masakrycznie, nieważne czy wyłączyłem HT czy nie. Zamówiłem więc w necie małego kompa na intelu D525 1.8GHz (o nim później) i na wbudowanej karcie było lepiej niż na optiplexie.
Wpadłem na pomysł by wywalić kartę graficzną (chyba jakaś Nvidia ale jaka nie pamiętam). Bez niej "base thread" jest jak zamurowany. Dochodzi do ok. 25000ns i dalej nie skacze mimo włączenia iluśtam glxgears. "Servo thread" jest jak poprzednio na poziomie 320000ns i to od razu po włączeniu latency test. Jak odpalę silniki i sterowniki to pobawię się na nowo optiplexem 620 i zobaczę czy wywalenie karty coś pomogło. W sumie to dziwne, ponieważ w instrukcji piszę, żeby nie używać wbudowanych kart graficznych tzn "onboard gp"
- trzeci komputer to wspomniany intel D525. Jitter zaczyna się od 7000ns ale po włączeniu kilki glxgears "base" rośnie do niecałych 50000ns (jest bardzo podobny do servo thread). Być może w tym wypadku karta graficzna by pomogła ale nie mam takiej aby pasowała do slotu PCI i do małej płyty miniitx). Jitter taki sobie ale bardziej stały niż w Athlonie. Zobaczymy w praniu jak wyjdzie podczas pracy.
- a teraz coś co mnie zaskoczyło. Puściłem sobie z USB linuxa na domowym komputerze z prockiem i3 i kartą bodajże Radeon HD4850. Komp bez portu LPT ale zawsze na PCI można dołożyć. Jiiter bez wyłączania wielowątkowości i niczego innego (nic nie zmieniałem w biosie) był taki: servo thread ok. 3000ns, a base thread na poziomi 9000ns i to przy włączonych iluśtam oknach mozilli z youtube, iluśtam glxgaers, pracy w Gimpie na pliku graficznym. Skończyłem testować po 20min i jiiter stał jak zamurowany.Obciążyłem kompa tak, że youtube już zaczęło "klatkować", a niby nowsze procki to zło w czystej postaci według obiegowych opinii.
O co więc chodzi?
Tak więc "wiem że nic nie wiem" i bez testów na danej konfiguracji i późniejszych testów z gotową elektroniką to chyba i tak niewiele jesteśmy w stanie powiedzieć na temat zestawu.

Wróć do „LinuxCNC, latency test i duże czasy”