Fajna frezarka. Teraz to jużbędzie gryzła, a nawet żarła stal. Liczę na jakieś "fotostory" z uruchomienia i ewentualnych poprawek
Ad. drhambone
Ja mam podobne imadło z darmetu. Cóż, moje było do poprawek. Musiałem wyrównać powierzchnię prowadnic imadła (około 0.1mm różnicy). Po prostu zdjąłem szczęki i przejechałem frezem na równo. Detal się podnosił ale stosunkowo niedawno odkryłem, że szczęki nie były do siebie równoległe i to nie wkładki szczęk tylko korpusy. Odkryłem to tak późno ponieważ miałem dość luźno ruchomą szczękę i układała się do stałej. Po pokasowaniu luzów wyszedł taki kwiatek. Tutaj też frezowanie pomogło i teraz łapie po pierwsze pewnie, a po drugie równo (już nie trzeba tak walczyć podczas planowania powierzchni). Po drugie korpus imadła w porównaniu z przykładowo rodzimym produktem to wydmuszka. Chcemy tanio to mamy tanio. Ja nie narzekam, ponieważ mając frezarkę możemy sobie wyprowadzić geometrię imadła i będzie ono służyło. Jednak jakościowo to przepaść w porównaniu z porządnym imadłem (cenowa również
).
