Podam przykład dwóch ostatnio wykonanych przeze mnie narzędzi. Wykonałem je na tokarce i frezarce oraz szlifowałem z ręki. Narzędzia wykonuję ze stali NC6 (wiem, że to nie najlepszy wybór, ale do jednostkowych prac w alu, a w przypadku noża tokarskiego to i delikatnie stal idzie), a później hartuję palnikiem i olejem z biedronki (tak, tak... właśnie tego specyfiku używam jako oleju hartowniczego - w końcu jak amatorka to po całości

- Pierwsze prostsze narzędzie to nóż do fazek pod o-ringi. Obróbka na tokarce, która wyprowadziła odpowiedni kształt. Na frezarce pozbyłem się naddatku materiału i uformowałem ostrze. Szlifierka stołowa po hartowaniu i nóż gotowy. Już trochę fazek w alu i stalowych rurkach porobił i działa nadal przy moim małym natężeniu pracy. Pewnie w zakładzie po dwóch godzinach byłby do wywalenia ale na tym polega piękno hobbystycznych zastosowań, że nikt sztuk wykonanych na jednostkę czasu nie liczy

- Drugie narzędzie to frez kątowy o średnicy ok. 9mm (już nie pamiętam dokładnie). Potrzebowałem małego freza na jaskółczy ogon tylko problem w tym, że tak małych średnic nigdzie znaleźć nie można, a przynajmniej ja nie znalazłem. Stal też NC6 i procedura podobna jak powyżej i nawet udało mi się wykonać frez dwu-ostrzowy (co prawda, z a drugim razem, ponieważ pierwszy zbyt osłabiłem podczas szlifowania i pękł podczas pracy, ale drugi już poprawnie naostrzyłem i robotę zrobiłem).
Koszt tych narzędzi to nie więcej niż godzina roboty, trochę pręta NC6-ki, trochę propanu i oleju z biedry, który i tak wielokrotnie używam.
Wiem, że amatorka straszna ale czasami innej opcji nie ma, no chyba że ktoś ma tyle kasy i czasu aby zlecić dowolnie wymyślone narzędzie profesjonalnemu zakładowi.
Co do szlifierek samoróbek to wpisujemy w google takie hasło: "DIY tool grinder" i mamy co pooglądać. Dla sporadycznych i amatorskich działań to w zupełności wystarczy.
Fabryczna szlifierka to super rzecz, ale tutaj bez tony oprzyrządowania i dużej wiedzy w temacie (a zapewne i dobrej ręki i słuchu) to trudno dobrze coś naostrzyć.