Pokręć wrzecionem. Jeśli ta zębatka na samym dole w gitarze się obraca to jeśli zasprzęglimy dźwigienką śrubę czy to w lewo czy w prawo śruba musi się obracać. Jeśli zasprzęglimy śrubę (zasprzęglamy przekręcając dźwignię nad włącznikiem i jednocześnie kręcąc wrzecionem ręką, aby "zatrybiło"), a śruba się nie kręci to być może coś z wybierakiem dźwigni się dzieje lub coś w środku nie jest połączone (może wysunął się jakiś kołek lub chińczyk zapomniał czegoś zamocować).
Tutaj instrukcja w pdf:
Plik PDF z instrukcją
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Tokarka AT320 - Problem obsługi”
- 08 lis 2018, 12:05
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Tokarka AT320 - Problem obsługi
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 1504
- 07 lis 2018, 13:44
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Tokarka AT320 - Problem obsługi
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 1504
Re: Tokarka AT320 - Problem obsługi
Zobacz czy w gitarze masz zazębioną zębatkę która przenosi napęd na śrubę. Jeśli to tokarka klasy Nutool to tam śruba nie powinna luźno obracać się ręką i zawsze śruba się obraca gdy wrzeciono chodzi. Możemy jedynie załączyć dzieloną nakrętkę suportu aby włączyć posuw suportu. Chyba, że to trochę wyższy model z załączanymi oddzielną wajchą lewymi lub prawymi obrotami śruby. Jeśli tak to powinny być od tego odpowiadające zębatki. Być może mechanizm popychający zębatki aby się zazębiały nie działa jak powinien. Jeśli takiej wajchy nie ma, a w gitarze wszystko gra
to może jakieś sprzęgiełko albo coś co odpowiada za połączenie śruby z zębatką gitary się rozpięło. Może jakieś zdjęcie?

- 25 paź 2018, 11:20
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Tokarka AT320 - Problem obsługi
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 1504
Re: Tokarka AT320 - Problem obsługi
Stawiam na to że do transportu suport był skręcony we wszystkich możliwych miejscach aby się nie ruszał. Też myślę że nr 3 to blokada suportu. Resztę śrubek przy saniach poluzuj i powinno się dać ruszać. I tak trzeba to rozebrać, umyć nasmarować, złożyć, pokasować luzy i dopiero się bawić. Luz na listwach sanek trzeba ustawić tak aby przesuwały się płynnie, bez wyczuwalnego luzu, ale niezbyt ciężko. Sanki blokuje się właśnie wtedy gdy brakuje nam sztywności podczas skrawania. Ja miałem w swojej LD550 tak ustawione że nigdy nie miałem potrzeby blokować sanek. Jedynie podczas toczenia stożków blokowałem cały suport aby nie jeździł po łożu.