Nie radzę takich ruchów wykonywać

Smarować prowadnice tym co potrzeba! Uważam, że nawet najtańszy olej za niecałe 40PLN za 5L będzie o wiele lepszy niż chłodziwo. Smarując odpowiednim olejem/smarem unikniemy różnych nieprzyjemności. Chłodziwo z czasem zaczynają jeść bakterie i niezbyt fajnie to pachnie i wygląda. Są chyba jakieś odporne na tą przypadłość koncentraty jednak emulgol chyba po jakimś czasie trzeba wymienić. Nie wiem też jak sprawuje się sam koncentrat bez rozcieńczania go wodą, jednak jego cena raczej do takich eksperymentów też nie zachęca. W tym przypadku stosowałbym się do starego i znanego powiedzenia: "Nie smarujesz, nie jedziesz". Oczywiście jak chcesz eksperymentuj i daj znać jak wyszło
