Nie jestem z zawodu frezerem tylko hobbystą-amatorem w dziedzinie obróbki skrawaniem. Wydaje mi się, że 0.2mm jest wartością zbyt dużą aby ustawić poprawnie geometrię. Ja w swojej (frezując we własnym zakresie i na własnej frezarce) starałem się aby powyżej 0.05mm nie wyjść. Chyba się to udało ponieważ czujnik w osi X i Y nie pokazuje większej odchyłki, a nawet chyba do 0.05mm jeszcze brakuje. W Z-ce jest podobnie.
Co prawda ja swą konstrukcję odprężałem, ale amatorsko we w tym celu przyrządzonym ognisku, a raczej palenisku. Spawaczem nie jestem,a co więcej był to mój debiut więc na pewno popełniłem dużo błędów, więc bez odprężenia pewnie też byłaby lipa ale:
- po spawaniu każdego elementu obstukiwałem wszystko młotkiem licząc, że przynajmniej część naprężeń puści
- elementy dość długo leżakowały (co prawda nie było to planowane tylko samo tak wyszło)
- przy projektowaniu zaplanowałem gdzie i jak mają być rozmieszczone bazy odniesienia do obróbki i wstępne bazy, na których mocowałem konstrukcję do obróbki
- odprężałem w palenisku (praktycznie całe 24 godziny leżakowało w palenisku i jak wyjmowałem jeszcze było gorące
- podczas frezowania starałem się tak dociskać łapami aby nie odkształcały konstrukcji (pomogły w tym grube płaskowniki w konstrukcji, wcześniejsze bazy)
- zaplanowanie konstrukcji tak aby można było jak najwięcej zrobić z jednego mocowania, a już na pewno na długości i szerokości danej osi oraz bazy do ustawiania się z czujnika
- delikatne frezowanie, aby nie wprowadzać niepotrzebnych naprężeń
- zastosowanie głowicy kątowej do belki osi Y (lub X jak kto woli) aby jak najmniej przestawiać konstrukcję podczas frezowania.
Innymi słowy jak zrobili to na szybko to pewnie było tak jak myślisz czyli ścisnęli łapami, przejechali głowicą, a dodatkowy brak odprężenia dołożył swoje i oto efekt.
Na twoim miejscu potraktowałbym to jako wstępną obróbkę, odprężył konstrukcje (jak masz kawałek działki to nawet we własnym zakresie (wykop dołek, zrób ruszt z jakiś profili, połóż na tym konstrukcję, zasyp węglem ale tak aby od dołu można było dmuchać powietrzem np ze sprężarki lub aby powietrze mogło podtrzymywać żar i jazda oraz co WAŻNE - porób otwory w profilach aby Ci ich nie rozdęło podczas nagrzewania, a tak się dzieje gdy zaspawasz szczelnie profil) i znów dał frezerowi do delikatnego wyrównania konstrukcji lub nawet do szlifowania. Możesz nawet wstępnie powiercić otwory pod montaż prowadnic (ja robiłem już po i jak na razie zmian w geometrii maszyny nie odnotowałem). Jak stosujesz szyny to zrób przynajmniej bazy do szyn wg katalogu tylko nie wiem czy lepiej przed czy po odprężaniu.
Podsumowując musisz zainwestować w poprawną geometrię konstrukcji bo to się odbije na pracy całości. Pomijając błędy geometrii elementów, które będziesz wykonywał to mogą się blokować osiey, grzać nakrętki, silniki gubić kroki itp itd.