Znaleziono 9 wyników
Wróć do „Jak najlepiej ustawić wrzeciono w osi”
- 18 gru 2009, 08:47
- Forum: Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki
- Temat: Jak najlepiej ustawić wrzeciono w osi
- Odpowiedzi: 28
- Odsłony: 14650
- 15 lis 2009, 15:25
- Forum: Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki
- Temat: Jak najlepiej ustawić wrzeciono w osi
- Odpowiedzi: 28
- Odsłony: 14650
Zły kąt natarcia, przyłożenia itp odpada, ponieważ używam składaka. Powierzchnia wcale nie jest gorsza gdy nóż mi piszczy. Jest tylko jakby bardziej matowa, ale jest równocześnie bardzo gładka. Mówię tutaj o akurat konkretnym przypadku, kiedy ustawiałem wrzeciono i konik. Gdy w miarę dobrze ustawiłem wrzeciono piszczenie znikło. Później gdy ustawiałem konik to w pewnych położeniach nóż też piszczał. Gdy ustawiłem to piszczenie znikło. Piszczenie było tak uciążliwe że aż bolały uszy. Nóż wtedy nie zarywał - być może dzięki podparciu konikiem. Pytałem z ciekawości.
[ Dodano: 2009-11-22, 18:02 ]
Chciałem się pochwalić, że już mam za sobą wykonanych kilka drobnych elementów na tokarynce i że bardzo mi się ta robota podoba i bardzo mnie wciągnęła. Tokarka po ręcznym ustawianiu wrzeciennika podkładkami toczy bardzo ładnie i wreszcie mogę złapać wymiar
Na szczęście boje z chińszczyzną zakończyły się sukcesem - a już myślałem, że skończy się na reklamacji. Teraz mogę odetchnąć z ulgą 
[ Dodano: 2009-11-22, 18:02 ]
Chciałem się pochwalić, że już mam za sobą wykonanych kilka drobnych elementów na tokarynce i że bardzo mi się ta robota podoba i bardzo mnie wciągnęła. Tokarka po ręcznym ustawianiu wrzeciennika podkładkami toczy bardzo ładnie i wreszcie mogę złapać wymiar


- 15 lis 2009, 10:51
- Forum: Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki
- Temat: Jak najlepiej ustawić wrzeciono w osi
- Odpowiedzi: 28
- Odsłony: 14650
Trochę w Piątek i w Sobotę pogmerałem przy tokarce i okazało się, że...
... miałem rację
- wrzeciono nie było równoległe z łożem. Już myślałem, że będzie trudno coś z tym zrobić gdy przypomniałem sobie o moim pomyśle z podkładkami między łożem, a wrzeciennikem. Psychicznie przygotowałem się na rozmontowanie tylnej części gitary aby dobrać się do tylnego docisku i jakie było moje zdumienie gdy nie mogłem wymacać owego docisku z tyłu korpusu wrzeciennika. Natomiast pierwszy docisk był łatwo dostępny za pomocą klucza imbusowego dołączonego do tokarki. Użyłem tylko kawałka rurki aby odkręcać i dokręcać ową śrubę. Nie musiałem nawet odkręcać tokarki od stołu. Za pomocą kawałka grubego pręta zamocowanego w uchwycie mogłem nieco unieść wrzeciennik aby włożyć podkładki. użyłem folii do drukarki o grubości równej 0.1 mm. Udało mi się poprawić wymiar na końcach 10cm wałka z różnicy 0.2 do około 0.05 przy toczeniu z uchwytu i bez konika.
Po zrobieniu nakiełków w 12cm wałku, dorobieniu kła we wrzecionie, zamocowałem ów wałek między kłami i za pomocą sercówki obtoczyłem go między owymi kłami. Wcześniej ustawiłem konik za pomocą końcówki noża tokarskiego zamocowanego idealnie w osi kła wrzeciona. Na podstawie końcówki noża ustawiłem kieł obrotowy w koniku. Musiałem dać podkładkę (około 0.2) pod kieł oraz przesunąć konik nieco w lewo. Przy każdym sprawdzaniu musiałem dokręcać konik do łoża, ponieważ dociskając śrubę wyraźnie konik idzie w dół (oczywiście nie zmienia się on bardzo ale jednak dociśniecie śruby ma znaczenie). Gdy końcówka ostrza noża pokrywała się z kłem konika przesuwając konik po łożu stwierdziłem, że wszystko jest OK i przystąpiłem do toczenia. Tutaj bardzo przyjemnie się zaskoczyłem, ponieważ na długości 10cm tocząc w kłach udało mi się zejść z różnicą wymiaru poniżej 0.02 (bardzo blisko 0.01) co uważam za wystarczające. Różnica przy toczeniu wałka prosto z wrzeciona opartego o tak ustawiony kieł konika była większa i wynosiła około 0.04 - 0.05 na 10cm. Z tego wnioskuję, że przydało by się jeszcze pomanipulować podkładkami jednak na razie dałem sobie spokój i póki nie będę potrzebował większej dokładności nic nie będę ruszał. W każdym razie teraz ciągnie o wiele mniejszy stożek (z którym da się już coś konkretnego wytoczyć).
Podsumowując - gdy nie mamy bicia na uchwycie i tarczy możemy sobie poradzić z nie osiowością wrzeciona. Myślę, że dałoby się ustawić tak wrzeciono aby różnica była na poziomie 0.01 (albo i mniejsza na 10cm) jednak wymagało by to dużo kombinowania lub łebskiego tokarza z przyrządami pomiarowymi i trzpieniami wzorcowymi.
Jak widać chińczycy potrafią wszystko skopać, ale na szczęście dla mnie udało się to wyregulować.
Zauważyłem, że dopóki nie ustawiłem wrzeciona mniej więcej w osi to nóż strasznie piszczał skrawając materiał. Teraz nóż i cała tokarka pracuje cichutko. Tak cicho, że nawet mając tokarkę w domu nie przeszkadzałbym domownikom
Jeszcze mam pytanko za jeden punkt w rubryce "pomógł" (tak dla zachęty
) - czy pisk noża pojawia się wtedy gdy nóż jest pod czy nad osią, czy może w obu przypadkach? Tak piszczący nóż zostawia dziwnie obrobiony materiał. Wałek jest wtedy bardzo gładki, ale bardziej matowy niż przy niepiszczącym nożu.
... miałem rację

Po zrobieniu nakiełków w 12cm wałku, dorobieniu kła we wrzecionie, zamocowałem ów wałek między kłami i za pomocą sercówki obtoczyłem go między owymi kłami. Wcześniej ustawiłem konik za pomocą końcówki noża tokarskiego zamocowanego idealnie w osi kła wrzeciona. Na podstawie końcówki noża ustawiłem kieł obrotowy w koniku. Musiałem dać podkładkę (około 0.2) pod kieł oraz przesunąć konik nieco w lewo. Przy każdym sprawdzaniu musiałem dokręcać konik do łoża, ponieważ dociskając śrubę wyraźnie konik idzie w dół (oczywiście nie zmienia się on bardzo ale jednak dociśniecie śruby ma znaczenie). Gdy końcówka ostrza noża pokrywała się z kłem konika przesuwając konik po łożu stwierdziłem, że wszystko jest OK i przystąpiłem do toczenia. Tutaj bardzo przyjemnie się zaskoczyłem, ponieważ na długości 10cm tocząc w kłach udało mi się zejść z różnicą wymiaru poniżej 0.02 (bardzo blisko 0.01) co uważam za wystarczające. Różnica przy toczeniu wałka prosto z wrzeciona opartego o tak ustawiony kieł konika była większa i wynosiła około 0.04 - 0.05 na 10cm. Z tego wnioskuję, że przydało by się jeszcze pomanipulować podkładkami jednak na razie dałem sobie spokój i póki nie będę potrzebował większej dokładności nic nie będę ruszał. W każdym razie teraz ciągnie o wiele mniejszy stożek (z którym da się już coś konkretnego wytoczyć).
Podsumowując - gdy nie mamy bicia na uchwycie i tarczy możemy sobie poradzić z nie osiowością wrzeciona. Myślę, że dałoby się ustawić tak wrzeciono aby różnica była na poziomie 0.01 (albo i mniejsza na 10cm) jednak wymagało by to dużo kombinowania lub łebskiego tokarza z przyrządami pomiarowymi i trzpieniami wzorcowymi.
Jak widać chińczycy potrafią wszystko skopać, ale na szczęście dla mnie udało się to wyregulować.
Zauważyłem, że dopóki nie ustawiłem wrzeciona mniej więcej w osi to nóż strasznie piszczał skrawając materiał. Teraz nóż i cała tokarka pracuje cichutko. Tak cicho, że nawet mając tokarkę w domu nie przeszkadzałbym domownikom

Jeszcze mam pytanko za jeden punkt w rubryce "pomógł" (tak dla zachęty

- 11 lis 2009, 20:51
- Forum: Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki
- Temat: Jak najlepiej ustawić wrzeciono w osi
- Odpowiedzi: 28
- Odsłony: 14650
Wyskoczyłem dziś na pół godzinki aby jeszcze raz podtoczyć pręt ø=16 na długości 10cm bez podparcia konikiem i na małym wiórze by ograniczyć uginanie się pręta. Niestety stożek wyszedł prawie 0.2
Nie mam doświadczenia jednak raczej niemożliwe żeby na 10cm była aż tak duża różnica. Teraz jestem prawie pewny, że to wrzeciono nie jest równoległe do łoża. Chyba jednak będę zmuszony dać podkładki między łożem, a korpusem wrzeciennika. Chyba to nie zaszkodzi,a może pomóc. Jeśli ktoś z Was miał podobny problem, a wynikał on z czego innego niż nie osiowość wrzeciona to dajcie mi znać zanim zacznę kombinować 


- 11 lis 2009, 11:27
- Forum: Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki
- Temat: Jak najlepiej ustawić wrzeciono w osi
- Odpowiedzi: 28
- Odsłony: 14650
Jedynym rozwiązaniem aby sprawdzić uchwyt jest wytoczenie kła z pręta zamocowanego w uchwycie. Kieł stały mogę zamocować jedynie w stożku wrzeciona po wyjęciu uchwytu lub zamocować kieł otwierając uchwyt (da się to zrobić ponieważ sprawdzałem). Jednak wtedy kieł chowa się w uchwycie i sporo materiału marnowało by się. Zakupiłem sercówkę (bodajże 30-kę) z hakiem i będę na weekendzie coś działał 

- 10 lis 2009, 12:12
- Forum: Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki
- Temat: Jak najlepiej ustawić wrzeciono w osi
- Odpowiedzi: 28
- Odsłony: 14650
Pytanie laika - czy do nakiełków nie potrzeba punktować? Używam oczywiście nawiertaków, jednak cały uchwyt wiertarski z nawiertakiem potrafi mi trochę zatańczyć na pręcie więc nie jestem pewien centryczności owych nakiełków.
Druga sprawa - czy na normalną tarczę nutoola da się załozyć zabierak (mam na myśli ten sercowaty uchwyt). Pytam ponieważ widząc inne tarcze zabierakowe to mają one pełno otworów różnej maści, a tarcza na której montujemy uchwyt ma tylko otwory na 3 śruby i jeden otwór przez który możemy rozkręcić wrzeciono.
Druga sprawa - czy na normalną tarczę nutoola da się załozyć zabierak (mam na myśli ten sercowaty uchwyt). Pytam ponieważ widząc inne tarcze zabierakowe to mają one pełno otworów różnej maści, a tarcza na której montujemy uchwyt ma tylko otwory na 3 śruby i jeden otwór przez który możemy rozkręcić wrzeciono.
- 10 lis 2009, 07:34
- Forum: Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki
- Temat: Jak najlepiej ustawić wrzeciono w osi
- Odpowiedzi: 28
- Odsłony: 14650
Średnica to 16mm. W sumie już jestem głupi i muszę poradzić się kooś kto już na tym zęby zjadł.gelorad pisze:moim zdaniem, jeżeli na końcach jest więcej ( i w miarę jednakowo) a pośrodku mniej to naczy że toczony pręt wykazuje zbyt małą sztywność. Nóż "naciąga" na siebie materiał przy takiej smukłośći? 40cm piszesz, a jaka średnica pręta.
Moze być też tak że nóż jest żle ustawiony czyt. za nisko.
Mam pytanie - może być tak, że gdy krótki pręt (około 7cm) bez podtrzymywania konikiem bije na końcu o np. 0.05mm to nawet przy dobrze ustawionym sprzęcie na końcu będzie mniejsza średnica, a przy uchwycie większa?? Może to jest przyczyna ? W sumie każy pręt który miałem był małej średnicy i wykazywał bicie w okolicach 0.05, a nawet 0.1. Tylko krótki (11cm) pręt chromowany powierzchniowo z dobrej stali wykazywał bicie wrzeciona czyli poniżej 0.02
- 09 lis 2009, 10:38
- Forum: Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki
- Temat: Jak najlepiej ustawić wrzeciono w osi
- Odpowiedzi: 28
- Odsłony: 14650
- 09 lis 2009, 09:15
- Forum: Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki
- Temat: Jak najlepiej ustawić wrzeciono w osi
- Odpowiedzi: 28
- Odsłony: 14650
Jak najlepiej ustawić wrzeciono w osi
Mam pytanie do szanownych kolegów. W poprzednich tematach mówiłem o problemie nie osiowości konika względem wrzeciona. Jednak po zgrubnych pomiarach mam inne podejrzenie. Może pokrótce wyjaśnię co i jak robiłem. Po przetoczeniu pręta okazało się, że robi stożek. Niestety podejrzenie nie osiowości konika nie pozwoliło mi toczyć w kłach, ponieważ byłoby to bez sensu. Jeśli na pręcie powstawał stożek podejrzenie padło na nie osiowość wrzeciona względem łoża. Po przetoczeniu innego pręta (tym razem nieco dłuższego - około 12cm) stożek był, ale jakiś dziwny i wcale nie większy niż poprzednio (około 0.1mm), choć długość pręta była ponad 2x większa. To skierowało moje podejrzenia na luz sanek. Luz był. Po kasacji owego luzu przetoczyłem wałek ponownie lecz stożek pozostał. Znalazłem więc pręt o długości ponad 50cm i osadziłem go we wrzecionie tak aby bicie było jak najmniejsze. Zrobiłem nakiełek i osadziłem drugi koniec w kle obrotowym. Starałem się jak najlepiej wykonać nakiełek nawiertakiem jednak nie jestem pewny jakości wykonania. W każdym razie od uchwytu do kła było ponad około 40cm. Gdy pręt był złapany uchwytem za sam koniec to kieł wchodził w nakiełek prawie bez problemu. Po wysunięciu pręta na powyższą długość kieł był ciut powyżej nakiełka. Mierząc czujnikiem ugięcie pręta przy wprowadzaniu kła w nakiełek różnica była około 0.25mm. Nie wiem tylko na ile można to zrzucić na wypaczenie pręta, a na ile na domniemaną nie osiowość wrzeciona - pręt był stary i małej średnicy, więc ewentualne wypaczenia sa prawdopodobne. Po przetoczeniu pręta na długości około 35cm wymiar był większy na końcach czyli przy uchwycie i koniku i wynosił 14.31, a przy środku zmniejszał się do 14.20. Wnioskuję z tego że oś idzie trochę do dołu względem łoża, a nóż jest ieco poniżej właściwej osi.
Teraz mam pytanie jak skasować ową nie osiowość. nie chciałbym wysyłać sprzęt do reklamacji z powodu tego, że mam małe bicie na uchwycie i ogólnie maszynka cicho i ładnie chodzi. Czy trzeba rozebrać wrzeciono czy wystarcz dać podkładki pod korpus wrzeciennika, który przecież opiera się na łożu i jest dociskany od dołu dwoma dociskami. Luzując dociski i wkładając podkładki osiowość dałoby się moim zdaniem zlikwidować. Czy jest to może zły pomysł i są inne metody??
Zamierzam kupić długi utwardzany powierzchniowo pręt do hydraulik siłowej o równej powierzchni o ø=18mm i na nim porobić pomiary.
Teraz mam pytanie jak skasować ową nie osiowość. nie chciałbym wysyłać sprzęt do reklamacji z powodu tego, że mam małe bicie na uchwycie i ogólnie maszynka cicho i ładnie chodzi. Czy trzeba rozebrać wrzeciono czy wystarcz dać podkładki pod korpus wrzeciennika, który przecież opiera się na łożu i jest dociskany od dołu dwoma dociskami. Luzując dociski i wkładając podkładki osiowość dałoby się moim zdaniem zlikwidować. Czy jest to może zły pomysł i są inne metody??
Zamierzam kupić długi utwardzany powierzchniowo pręt do hydraulik siłowej o równej powierzchni o ø=18mm i na nim porobić pomiary.