Niestety nie ma zadnej mozliwosci odzyskania tych danych.
Czy oprocz alarmu 3000 aktywny jest jeszcze jakis inny?

Sokoro zaczely leciec bity i pulpit sobie mrugal - to znaczy ze operator przeladowal archiwum. Skoro nie wiedzial co robi to tym bardziej nie nalezy oczekiwac ze zrobil kiedykolwiek kopie zapasowa. Na NC_Card znajduja sie dwie kopie archiwum z nazwami:
Nxxxx.ARC
Pxxxx.ARC
gdzie xxx to kombinacja cyfr z wersja oprogramowania i numerem maszyny. "N"oznacza ze sa to dane uruchomieniowe NCK a drugi plik z "P" zawiera PLC maszyny.
Skoro straciles programy i inne dane to gosciu przeladowal plik Nxxxx.ARC czyli NCK.
Alarm NCK3000 oznacza stop awaryjny.
Teraz pytanie do elektronikow - czy klawiatura zyje czy nadal miga? Jezeli miga to trzeba zrbic read-in pliku PLC (Pxxx.ARC).
Jakie diody swieca sie na module CCU3 w szafie elektrycznej ( powinna po lewej stronie migac zolta a po prawej stronie swiecic zielona. Jezeli jest cos innego - proponuje skasowac pamiec PLCiNCK ( elektronicy powinni wiedziec jak to sie robi) i przeladowac na nowo NCK a potem PLC ( koniecznie w takiej kolejnosci).
Tak czy siak - wszystko zaczynacie od nowa. Zerowanie narzedzi, tworzenie programow itd.

Jakim sposobem mogly uciec dane po nccard to nie wiem.... Co dokladnie wcisnales na Nccard? Jezeli przeladowales NCK z archiwum ktore moglo znajdowac sie na nccrad to oczywiscie programy i narzedzia itd zostalo przywrocone do tego stanu kiedy robione bylo archiwum.