Jakie średnice stopki stosujesz?b_j pisze:Pytam jako amator zeby wszystko było jasne nie mam żadnej profesjonalnej ostrzałki, jedynie co to przystawke do ostrzenia ("ze złomu" od jakiejs innej maszyny) i do tego szlifierka z tarcza diamentową. Przystawka to stół współrzędnościowy -xy z głowica do ustawiania kąta ( obracana 360 w pionie i 360 w poziomie ) a na czubku jest obrotowa końcówka ze stożkiem.
Używałem takiej ostrzarki do frezów jednoostrzowych, używaliśmy frezów ze stopkami od 0.2 do 0.5mm. Przy takim sprzęcie i takich średnicach narzędzia można spokojnie odpuścić teorię skrawania i ostrzenia, i się przygotować na duży obciach. Trzeba doświadczalnie dobrać parametry, i to raz się uda dobrze zaostrzyć, raz będzie całkowita kicha, a najczęściej wyjdzie tak sobie, i tu się przydadzą zdolności manualne. Uchwyt w ostrzarce może się minimalnie przemieścić, itd.
Trzeba pamiętać, że taki miniaturowy frez to też miniaturowe skrawanie. Stopka ma np. 0.4 mm, i trzeba tak dobrać parametry, żeby frez zrobił kilka obrotów, zanim pokona te 0.4 mm. Przybranie też miniaturowe.
My ostrzyliśmy frezy w tem sposób, że na ostrzarce szlifowaliśmy zupełnie na szpic, później po zamocowaniu freza w uchwycie wrzeciona można sprawdzić na najniższych obrotach czy szpic rzeczywiście jest w osi (najlepiej wyczuć dotykając lekko paznokciem do czubka - to nie jest zbyt BHP, więc ostrożnie). I jak jest OK, to iglak diamentowy w łapę, i wypiłowujemy stopkę. Na oko.
Jeśli taki frezik rozpycha, to znaczy, że trze grzbietem, a nie ostrzem (o ile w ogóle jest ostry). Załóż taki zatemperowany na ołówek frez, i sprawdź czy czubek jest w osi. Ja musiałem znajdować w uchwycie ostrzarki odpowiedni punkt zamocowania freza, który się zmieniał co jakiś czas. Może stopka jest zbyt płaska, spróbuj ją bardziej pochylić (back relief i side relief na rysunku ze strony podanej przez senior-a). Ostrze dosyć szybko nieco się zaokrągli, ale musi pozostać różnica między ostrzem a grzbietem. Ja stosowałem taką sztuczkę, że jeszcze minimalnie podpiłowywałem grzbiet freza.b_j pisze:tylko twardszych materiałów (mosiądz, alu) nie da rady obrabiac bo bardziej rozpycha niż frezuje... oile wcześniej czubek sie nie ukruszy.:-/
A jak się łamie, to trzeba zmniejszać przybranie, posów, niestety. Co ciekawe, takie frezy łamią się najczęściej kiedy są świeżo zaostrzone, po lekkim zużyciu wytrzymują więcej. Nawet niewielkie zwiększenie kąta ostrza (compound angle) też może przynieść dużą poprawę, ale nie zawsze można