Znaleziono 11 wyników

autor: kubus838
28 kwie 2019, 15:12
Forum: Drukarki 3D, RepRap
Temat: tania drukarka dla amatora
Odpowiedzi: 34
Odsłony: 4691

Re: tania drukarka dla amatora

danski88 pisze:
28 kwie 2019, 12:17
Tak, dokładnie o tym samym myslałem i tak właśnie zrobiłem. Kupiłem ją wczoraj, na miejscu wydrukowaliśmy małą rzecz, sprzedawca wytłumaczył mi jak korzystać z drukarki, jak ją kalibrować i jeszcze wiele innych. Tak więc od wczoraj jestem posiadaczem drukarki 3D :)


I oto właśnie chodziło - Gratulacje. Teraz tylko kalibracja maszyny i nauka. Potem przyjdzie ten moment do projektowania własnych brył 3d pod wydruk. Najpierw będziesz drukował pojedyńcze bryły a później zespoły brył, które złożą się w jakieś mechanizmy. Nie wiem czy już te stronę znasz ale na wszelki wypadek podam link

https://www.thingiverse.com/explore/collections
Steryd pisze:
25 kwie 2019, 08:54
[Kiedyś będąc na pewnym szkoleniu powiedziałem mojej koleżance, żeby się nie stresowała. Ale po chwili dodałem, no chyba, że stres pomaga ci się uczyć to wtedy możesz się stresować.
Albo gdy szef w pracy jest niemiły. To jeśli jest tylko trochę niemiły to ludzie lepiej pracują, bo będąc poza strefą komfortu mają więcej energii.
Tak samo z byciem niemiłym na forum i wzajemnym obrażaniem siebie. Jeśli Was to motywuje do pisania to spoko. Ja na tym korzystam, bo dowiaduję się wielu ciekawych rzeczy :) Pytanie czy Wy się dobrze z tym czujecie. Gdybym był na Waszym miejscu to wypowiedzi ubierałbym w inne słowa.
Jeżeli uważasz, że nasza dyskusja była wzajemnym obrażaniem się to jesteś w błędzie - jeszcze nie czytałeś dyskusji gdzie ludzie się naprawdę obrażali a wręcz wyzywali.. Niestety jeszcze nie czytałeś co ludzie piszą aby zarobić parę groszy - i nie mam tu na myśli mojego kontrdyskutanta w tym temacie. Ale mam na myśli dystrybutorów drukarek i filamentów. Oni podpiszą każdy cyrograf aby zarobić kasę. Ale też nie należy im się dziwić bo w ten sposób zarabiają na życie - po prosty trzeba to dobrze sprawdzić pytając użytkowników prywatnych. Wiem również, że jest coś takiego jak "agresywna metoda sprzedaży". Najpierw polecają produkt, jak klient skłania się do innego to dają bonusy, a jak i to nie pomaga to śmieją się z klienta, że zdecydował się na zwykłe badziewie. A jak już to nie pomaga wyśmiewają klienta, że daje się oszukać i tu wypisują najczęściej "naginane" fakty z dokumentacji technicznej - najczęściej z dokumentacji konkurencji.

Niestety ja też swoją pierwszą drukarkę kupowałem przez różne portale. I gdybym słuchał osób wypowiadających się arystokratycznie i bardzo grzecznie to bym przepłacił o 1200zł i właśnie kupiłbym drukarkę która "przywiązałaby mnie" do tego dostawcy. A najpewniej dzisiaj wylądowała by na złomie ponieważ nie opłacałoby się jej używać. Ja tu na forum dostałem radę aby sprawdzić to co mi proponują. I bylem pewien, że osoby które składają oferty używając jeżyka ekskluzywnego nie maja pojęcia o tym co piszą, ponieważ wiedzę nabyli na kursie handlowym to tego towary. Pamiętam jak dostałem oficjalną odpowiedź w temacie zakupu mojej drukarki "nie bądź głupi nie kupuj tego gó..na bo będziesz płacił za filament 300% więcej" i niestety w późniejszym czasie okazało się to w 100% prawdą. A osoba która mi w ten sposób napisała jest osobą prywatną korzystającą z drukarek o bardzo dużym polu pracy i mieszka w okolicach Szczecina. Spotkaliśmy się przypadkowo 1,5 roku po moim zakupie w sprawie druków 3d wielkoformatowych.

robert

Dodane 4 minuty 17 sekundy:
lepi pisze:
28 kwie 2019, 13:04
No i sam sobie odpowiedziałeś. Jak maszyna pracuje to przygotowuje nowy/następny detal żeby zarobić. I dlatego nie ma czasu gnieść butelki :) Gniecie - nie zarabia - traci.
A o co Ci chodzi?

robert
autor: kubus838
26 kwie 2019, 17:14
Forum: Drukarki 3D, RepRap
Temat: tania drukarka dla amatora
Odpowiedzi: 34
Odsłony: 4691

Re: tania drukarka dla amatora

nanab pisze:
26 kwie 2019, 16:14
Czyli sprzedawca kupuje z hurtowni np. 100kg filamentu po kg na jednej szpuli. Przychodzi 200 kupujących i każdy chce 0,5kg na szpuli. Pomijam już konieczność przewinięcia 50kg filamentu które oczywiście sprzedawca ma zrobić za darmo, ale skąd pojawia sie tam 100 dodatkowych szpul?
Jak sprzedawca kupuje to się możesz dowiedzieć sam. A robi to dokładnie tak jak z przewodem elektrycznym, czy różnego rodzaju drutami. Przykład: w każdej hurtowni elektrycznej są takie urządzenia. A co myślałeś, że filament w procesie produkcji powstaje już na szpuli?
nanab pisze:
26 kwie 2019, 16:14
No to oszacuj ile czasu spędzisz nad produkcją 1kg filamentu, dodatkowych pracach przy drukarce(dokładanie kolejnych odcinków), pomnóż razy stawkę godzinową i porównaj z gotowym filamentem(50zł/kg). Jeszcze by trzeba dodać koszty prądu i amortyzacji maszynki, ale dla uproszczenia pomiń narazie. Ile zyskałeś albo straciłeś?
To tak jak spytać ile frezer frezuje na maszynie cnc? Odpowiedź jest jedna, frezarka sama frezuje a frezer przygotowuje do pracy drugą maszynę lub drugi produkt.
nanab pisze:
26 kwie 2019, 16:14
Niestety jeśli jakieś zjawisko występuje tylko w twoim świecie, to nie poznam go nigdy, tak samo jak reszta ludzkości.
Pewne jest to, że Ty nic nie zrozumiesz z tego co reszta ludzkości już dawno zrozumiała.
nanab pisze:
26 kwie 2019, 16:14
Serio jeszcze chwila i zaczniesz o reptilianach i płaskiej ziemii :D Nie wiem w jaki sposób ci się uroiło że mam coś do allegro skoro tylko na nim kupuję i wiele razy używałem w tej dyskusji jako argumentów, np. o dostępności filamentu 3mm. I nie wiem jacy twoi handlowcy by zakazali allegro jak większość z nich czerpie z tego łądną kasę, a całkiem ładny procent nie ma żadnego "realnego" sklepu, handlują tylko przez allegro.
To w Twoim mniemaniu ziemia jeszcze jest płaska. Dokładnie tak samo jak z filamentem 3mm i sprzedawcami na allegro. To nie mi handlowcy tylko z Twojego zespołu zakazali by allegro z powodu swojej prowizji. Jak rozumiem już zabrakło Ci argumentów i mieszasz w tym kto co napisał.

nanab pisze:
26 kwie 2019, 16:14
Pierwszy z brzegu temat
frezarko-wiertarka-hk25-t79816.html
Już na pierwszej stronie pojawiają się głosy z opiniami że to złom. Ukryci agenci?
Daj kontakt, chętnie przyjmę taką robioną na zamówienie maszynę, np. jak taką hk25, oczywiście nie po cenie złodziei z naklejką, tylko po cenie hk25. Nawet mógłbym zaokraglić cenę w górę jeśli byłoby tak starannie jak piszesz, wyszłoby 5000zł. Gdybym dał taką ofertę na giełdzie, to by mnie wyśmiali a potem zbanowali za robienie sobie jaj :D
Ten temat nie dotyczy Twoich zleceń. Więc go nie zaśmiecaj. Ten temat dotyczy zakupu filamentu w kasecie czy kartridżu i to "zaczipowane", jak również czy warto takie produkty kupować
A tak na marginesie to raczej nikomu nie polecę takiej firmy która twierdzi "zapłać więcej bo to się opłaca".
nanab pisze:
26 kwie 2019, 16:14
W sumie nie zdziwiłbym się gdyby za 50 lat coś takiego było normalne. Pewnie 50 lat temu nie jeden sobie mówił "wymyslajo wynalazki, niedługo sobie zrobią silniczki i komputer co za człowieka bedzie myslał, jakby człowiek sam nie potrafił korbkami przy frezarce kręcić." i cyk, rozmawiamy teraz na forum CNC.
Komputer myśli tak jak zaprogramował go programista.

robert
autor: kubus838
26 kwie 2019, 12:48
Forum: Drukarki 3D, RepRap
Temat: tania drukarka dla amatora
Odpowiedzi: 34
Odsłony: 4691

Re: tania drukarka dla amatora

nanab pisze:
26 kwie 2019, 11:04
Masz rację, ale tylko jeśli wyceniasz swój czas na 0zł/h.
Czasu nie można wycenić na 0zł/h. W życiu jest tak, że albo tracisz albo zyskujesz. Jeżeli coś kupujesz a okazuje się, że mogłeś to kupić taniej to różnica cen jest Twoją stratą. I w cenie ostatecznej zyskasz mniej.
Ja wiem, że ogłoszenie z tytułem "drukarka dla amatora" przyciągają jak magnes i tu nie muszę pisać dla czego, to jednak metody sklepu typu mango dawno przestały przynosić dobry skutek.
nanab pisze:
26 kwie 2019, 11:04
A czy jakikolwiek sprzedawca nakazuje ci kupowanie tego a tego? Masz na allegro xxxx aukcji, wybierasz to co chcesz i kupujesz.
Oczywiście, że tak. Poprzez stwierdzenie "kup drożej a oszczędzisz" oraz "a jak nie kupisz tego czy tamtego u nas to stracisz" dokładnie tak samo jak Ty to robisz. Nie od dziś wiadomo, że ten bełkot handlowy "układają" psychologowie. Tylko oni nie muszą wciskać kitu kupującemu. A po trzecie to ta metoda jest już tak oklepana, że wzbudza śmiech u kupującego i zanik zdrowie u sprzedającego.

Czepiasz się allegro? To zrozumiałe przecież allegro "niszczy" zyski. Ale dla ludzi konkurencja to rzecz normalna i raz kupują na allegro a raz gdzie indziej. Bo musisz wiedzieć, że ludzie mają taką przypadłość i sprawdzają już wszędzie oferty sprzedaży. Ja wiem, że handlowcy by zakazali allegro, olx i jeszcze innych, jedynym powodem takiego podejścia jest ich prowizja od sprzedaży.
nanab pisze:
26 kwie 2019, 11:04
Ja się jeszcze nie spotkałem. Sprzedawca by musiał dokupować szpule co by podnosiło koszty=ludzie nie chcieliby kupować bo drożej niż na akucji obok.
Bo Ty z wieloma rzeczami jeszcze się nie spotkałeś - co widać po ty temacie. Tylko pytanie jest takie czy Ty to piszesz świadomie czy nie świadomie?
A tak na marginesie to potencjalny sprzedawca nie musi kupować żadnych szpul więc kosztów nie ponosi. a dlaczego? A to pomyśl, poczytaj. Zasady działania rynku jeszcze nikt nie zmienił i ściemnianie nie przynosi efektów - jest tak jasne jak słońce.
nanab pisze:
26 kwie 2019, 11:04
Jeszcze parę postów temu pisałeś że jesteśmy na forum CNC. To teraz wybierz najtańszą chińską frezarkę i spytaj na tym forum o opinię. Wyjdzie że na forum sami sprzedawcy drogich frezarek są, piszą brednie że ta chińska za 4tys to od razu do remontu się nadaje i że na frezarkę trzeba wydać 20 tys. A to przecież nieprawda, bo tania jest dobra bo tania. Drogi towar odpada. Tani towar się sprzedaje.
I tu źle trafiłeś. Może jednak zapoznaj się z tym forum i nie pisz takich rzeczy
Na tych najtańszych chińskich frezarkach też ludzie pracują i napiszę więcej również zarabiają. A żebyś nie doszukiwał się następnego problemu to serwis takiej maszyny zapewniają im ludzie prywatni z tego forum i na razie to się sprawdza w 100%. Ludzie kupują takie maszyny bo one są dużo dużo tańsze od tych markowych kombajnów. Ale też są ludzie prywatni którzy budują takie maszyny pod bezpośrednie wymogi klienta i tez one są o wiele wiele tańsze od obrabiarek z naklejonym logiem jakiegoś koncernu. I powiem, że te maszyny bardzo często są o wiele wiele lepsze, ponieważ człowiek który składa taką maszynę każdy element trzy razy obejrzy i pięć razy zmierzy po czym zamontuje - i w ten sposób właśnie dba o klienta. A w razie awarii przyjedzie a nie odpiszę "proszę do nas przywieźć" - tak zwłaszcza kiedy maszyna waży około 3ton i składa się z kilku modułów.
A śmieszne by było jakby zaczęto sprzedawać frezy/noże z "czipami" - tego można użyć a tego już nie bo nie będzie wiedział jak frezować/toczyć, bo nie ma "czipa".

Po to są takie fora i po to są zakładane tematy. To w nich jest zbierana wiedza i rozwiązania techniczne. Na takim forum działają tez firmy które zajmują się budową takich urządzeń ale ich rozwiązania techniczne nie przywiązują klientów do jednej firmy po to aby zarabiać kasę na ludziach którzy dopiero zaczynają przygodę z obrabiarkami - czy drukarkami. A przede wszystkim te rozwiązania są tańsze. Oczywiście nie będę podawał nazw tych firm bo mnie posądzisz o krypto reklamę albo promowanie ich towaru. Jestem osoba prywatną i nie zajmuje się budową ani dystrybucją takich urządzeń czy drukarek 3d. Ja po prostu z nich bardzo często korzystam. Już spotkałem się z wieloma handlowcami którzy gadali podobne brednie i słynne hasło o oszczędzaniu. A najlepszy był handlowiec którzy chciał firmie sprzedać wiertła i pokazywał jak one wiercą zakładając rękawiczki. Efekt był taki, że pan handlowiec wierteł nie sprzedał i stracił trzy palce - ale odszkodowania nie dostał.

robert
autor: kubus838
25 kwie 2019, 18:12
Forum: Drukarki 3D, RepRap
Temat: tania drukarka dla amatora
Odpowiedzi: 34
Odsłony: 4691

Re: tania drukarka dla amatora

nanab pisze:
25 kwie 2019, 13:21
Trzeba przygotowywać i podawać kolejne butelki. A ile tych butelek wychodzi na kg filamentu? Dziesiątki. A cennik mam dobry, nieważne jak mocno będziesz wypierać rzeczywistość, ona się przez to nie zmieni. Najtańsze filamenty kosztują ok 40zł/kg, za ok 60zł są już "dobre". Nawinięte na szpule, w jednym kawałku a nie w odcinkach po parę metrów.
Można tych butelek podawać i 1000. Ważne jest, że nie trzeba za to płacić. Jak ktoś dużo robi w pet to takie rozwiązanie jest bardzo dobre. A z tego co widać i słychać to coraz częściej tak się dzieje
nanab pisze:
25 kwie 2019, 13:21
Dokładnie, lepiej płacić mniej, daltego ja wolę kupić gotowy filament za 4 dychy zamiast wydawać parę stów na maszynkę(nawet budując sam musisz kupić części) i spędzać przy niej kupę czasu żeby produkować odcinki wystarczające na kwadrans pracy drukarki i potem biegasz i zmieniasz na kolejny odcinek w locie. Interesowałem sie tematem, ale dopóki nie da rady produkować nieprzerwanego odcinka to nie ma specjalnego sensu.
I to są herezje handlowe. Tekst jak w reklamie "chcesz oszczędzić kup u nas drożej" Nawet jak zwykły człowiek kupi takie urządzenie za 1000 i zrobi 1000 metrów filamentu. to ile wydał na metr filamentu? A ile waży metr filamenty? I to jest oszczędność.

A tak na marginesie to już robią z kilku butelek pet jeden drut filamentu.
nanab pisze:
25 kwie 2019, 13:21
Większość filamentów na rynku dla amatora jest pakowana na szpule 1kg, kupujesz kilogram to dostajesz zapakowaną próżniowo szpulę, kupisz 2kg dostajesz dwie takie szpule, kupujesz mniej to zwykle jest filament luzem odwinięty. Są też 3kg szpule, ale mniej popularne, tak samo jak filament 3mm.
To jest nie prawda. To wszystko zależy od sprzedawcy. Jak klient chce 0,25kg filamenty to też dostanie na szpuli dużej bądź małej. Jak chce 3kg luzem to też dostanie. Dziś rynek filamentów jest na tyle elastyczny, że każdy sprzedawca zrobi to aby klient był zadowolony - właśnie w ten sposób przywiązuje się klienta do firmy. A firmy które tego nie rozumieją po prostu odpadają. I taka jest prawda na temat sprzedaży. A najgorsze co może być to nakazywanie klientowi co ma kupić - to czyste szaleństwo.
nanab pisze:
25 kwie 2019, 13:21
Niestety jak komuś brakuje argumentów, a rzeczywistość nie spełnia oczekiwań małego (ale za to pełnego teorii spiskowych o złych producentach drukarek i ich ukrytych agentach) rozumku, to zostaje mu tylko obrażanie.
I komu tu brakuje argumentów? Klient ma kupić drożej aby zaoszczędzić - żeby tak uatrakcyjniać ofertę sprzedaży to już naprawdę trzeba być desperatą. Mówiąc krótko klient kupi to co jest tańsze i to jest rzeczywistość. Po co pisać brednie które i tak nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistość. Drogi towar odpada. Tani towar się sprzedaje. A teks, że nasz jest lepszy od tego tańszego to już jest czysta fantazja. I to jest właśnie spełniona rzeczywistość.

robert
autor: kubus838
25 kwie 2019, 02:21
Forum: Drukarki 3D, RepRap
Temat: tania drukarka dla amatora
Odpowiedzi: 34
Odsłony: 4691

Re: tania drukarka dla amatora

danski88 pisze:
25 kwie 2019, 00:45
Czyli jak kupisz większą ilość filamentu to szpuli nie dostaniesz gratis? Kilka lat temu było tak, że szpula zawierała chyba 2kg filamentu i jak kupiłeś 2kg to dostałeś po prostu jedną szpulę. A jak kupiłeś 1kg to wtedy dostałeś odwinięty 1kg luzem. Teraz jest inaczej?
Czy dostaniesz szpule czy nie to zależy od oferty sprzedawcy. Czasami jest tak, że filament na szpuli jest droższy niż ten bez szpuli i to u tego samego sprzedawcy. Po prostu jedni mają na szpulach inni bez. Ale każdy kto ma drukarkę ma w zapasie własne szpule i kupuje ten tańszy i sam go nawija. Filament jest do sprzedania nawet 0.25kg ze szpula lub bez. Teraz są szpule od 0,25 kg do 7 kg. Jak pisałem wcześniej to są szpule przeznaczone na drut do migomatu. Ale żaby przewinąć drut to trzeba mieć urządzenie. A, że nie każdy blacharz chce się w to bawić bo i tak nowy drut musi być na szpuli te puste po prostu wyrzuca albo oddaje.
danski88 pisze:
25 kwie 2019, 00:45
Panowie! Proszę się nie kłucić. Ja wszystko rozumiem, ale proszę wrzucić na luz i nie nakręcać się wzajemnie. Kluczem w tej sytuacji jest wyrażanie swoich opinii w taki sposób aby nie obrażać osoby, która ma inne zdanie
.
Po prosty czasami inaczej nie można. Bo jeżeli ktoś suchy kit wciska np: o warunkach gwarancji producenta świeżemu klientowi to się nóż w kieszeni otwiera. A jakby trochę poczytał wpisy na forum to dowiedział by się jak tzw. producenci reagują na prośby klientów. Gdzieś jest opis działania drukarki z dopinanym kartridżem i reakcja producenta. Również jest gdzieś jest opis transakcji z frezarką za 45 000zł i reakcji producenta. Oczywiście producent był nie zrzeszony z tym forum. A cała sprawa zakończyła się w sądzie - ale to tak na marginesie.
danski88 pisze:
25 kwie 2019, 00:45
Proszę o opinię na temat drukarki "LUME+ DRUKARKA 3D". Nie mogę wrzucić linku do Allegro, ale można ją znaleźć wpisując tą nazwę w wyszukiwarkę Allegro.
Z tego co widzę ma metalowy ekstruder, a filament prawdopodobnie może być bez żadnych chipów.
Obejrzałem tę drukarkę. Złożona za 1500zł to moim zdaniem nie tak strasznie. Najważniejsze jest to, że ekstruder zrobiony jest z metalu. Czyli jak ją zamkniesz w jakieś szafce/komorze to nie będzie się odkształcał od temperatury grzałek w przeciwieństwie do tych co mają ekstrudery wydrukowane z abs czy pla. Z tego co widać to szpula jest luźna bo nie widać kabelków. Ale o to musisz dopytać sprzedawcę bo może coś być z wi-fi co jest teraz modne.
I jedna mała uwagą jak chcesz ja kupić to lepiej po nią pojedź. Po pierwsze to takie urządzenia nie bardzo lubią kurierów - dość często po spotkaniu z kurierem nie chcą drukować. A po drugie to będziesz mógł ją sprawdzić i wiele czasu i nerwów zaoszczędzisz.

robert
autor: kubus838
24 kwie 2019, 15:48
Forum: Drukarki 3D, RepRap
Temat: tania drukarka dla amatora
Odpowiedzi: 34
Odsłony: 4691

Re: tania drukarka dla amatora

nanab pisze:
24 kwie 2019, 14:29
Tak, przejrzałeś mnie, mam tajne drugie życie, w którym mam firmę produkującą drukarki 3d i wkładającą filamenty do kaset żeby okradać posiadaczy drukarek na ogromne pieniądze.
Nie wiem co ty bierzesz, ale proponuje zmienić dostawce - ten na pewno Cie oszukuje.
nanab pisze:
24 kwie 2019, 14:29
Tak tajne, że nawet skarbówka nie wie o tej firmie(rozliczałem ostatnio pit-37), na codzień siedzę 8 godzin w pracy całkiem nie zwiazanej z drukiem, a w domu mam chińską drukarkę za 160$, którą karmię filamentem za 40zł/kg bez cipów, to tak dla niepoznaki :D
No fajnie gratuluje Ci rozwoju umysłowego. A sprzęt jaki posiadasz to już Twoja prywatna sprawa. Pamietaj, że klient płaci za efekt Twojej pracy a nie za urządzenie na którym ten efekt osiągnołeś.

A może już wie tylko Ty "żyjesz" w innej rzeczywistości.
nanab pisze:
24 kwie 2019, 14:29
Aha, no i jestem właścicielem portalu allegro, więc mogę dowolnie ukrywać tysiące aukcji("zakłamywać rzeczywistość"), żeby przekonywać ludzi do kupowania filamentu 1,75mm zamiast 3mm. Jeszcze nie wiem dlaczego, ale jest mi na rękę to że ludzie wybiorą 1,75mm, nie wiem w jaki sposób ale mam z tego ogromne zyski :D
Na pewno nie jesteś właścicielem portalu allegro. Jakby allegro miało takiego właściciela to dawno by ogłosiło upadłość.
nanab pisze:
24 kwie 2019, 14:29
Zapomniałeś dodać tylko że ziemia jest płaska, a reptilianie dosypują nam autyzm do szczepionek i spryskują chemtrailsami :D
Ja nic nie zapomniałem dodać. Ale skoro Ty tak Twierdzisz - przecież możesz mieć własne zdanie.
nanab pisze:
24 kwie 2019, 14:29
A większość posiadaczy drukarek ohoczo kupuje maszynki za 900zł żeby produkować 1m odcinki filamentu wystarczające do wydrukowania kostki o oszałamiających wymiarach 10x10x10mm :D
Nie kupują, oni po prostu takie urządzenia budują i nie produkują 1 metra tylko wiele wile więcej. Ale o tym trzeba widzieć ewentualnie poczytać to forum. Ale od Ciebie nie można tego wymagać. Nie zapominaj, że jesteś na forum dotyczącym obrabiarek cnc inie tylko. A tu ludzie projektują i budują własne urządzenia nawet drukarki 3d. A powiem Ci więcej - oni budują i jeszcze na nich zarabiają.
nanab pisze:
24 kwie 2019, 14:29
Warto dodać, że wyprodukowanie 1kg takiego filamentu będzie kosztować jedynie kilku(nastu) godzin pracy przy tej maszynce, co przy 20zł/h daje marne kilka stówek za kg, czysty zysk patrząc na bajońskie sumy jakie trzeba dać za filamenty od "złodziei", np. 40zł/kg. Warto stać przy drukarce i co 15min wpychać kolejny patyk filamentu.
Jak już to przy produkcji filamentu nie trzeba stać i ogłądać cały proces - można zając się czymś innym. A lepiej zrobić samemu filament pet niż go kupować - chyba Ci się cenniki pomieszały.
Zawsze warto oszczędzać nawet jeżeli to nie są "bajońskie" sumy. Ale mogę Ci powiedzieć więcej - każdy oszczędza. Po co płacić więcej skoro można zapłacić mniej. A herezja handlowa już dawno przestała być wiarygodna. Nie znam ludzi którzy jeszcze wierzą w ogłoszenia/spamy/recenzje produkowane przez handlowców i myślę, że Ty też nie wierzysz w ten handlowy bełkot.

A po Twojej ostatniej wypowiedzi zauważyłem pewne problemy. Twój tok myślenia i zdolność czytanie ze zrozumieniem niestety wskazują na pewne defekty widzenia rzeczywistości. Również problemy z kojarzeniem niektórych zawartych przez Ciebie procesów w tym temacie. Proponuje jednak poczytać więcej tego forum, również portali typu forum dotyczących już bezpośrednio druku 3d a przede wszystkim czytać to co już napisałeś. Na większości tych forach zaznajomisz się z tym co ludzie robią i w jaki sposób. Miejmy nadziej, że wyciągniesz z tego jakieś wnioski.

robert
autor: kubus838
24 kwie 2019, 12:55
Forum: Drukarki 3D, RepRap
Temat: tania drukarka dla amatora
Odpowiedzi: 34
Odsłony: 4691

Re: tania drukarka dla amatora

nanab pisze:
24 kwie 2019, 11:12
No tak, samochody droższe niż 500zł tylko debile kupują, bo przecież można kupić malucha, dodać sobie klimę, dodać miejsca, dodać cylindry do silnika, dodać biegi do skrzyni, dodać mocy, zmienić nadwozie, wyposażenie, zamontować silnik z przodu, wymienić lakier, wymienić elektrykę, przerobić na przedni napęd i wyjdzie na to samo :D
"Producenci samochodów go nienawidzą, znalazł jeden dziwny sposób jak za 500zł mieć ferrari" :D
Jeżeli chcesz się wykazać to nie zmieniaj tematu Nie chodzi o budowę samochodu tylko o zasadę działania. No chyba, że Twoim zdaniem teraz silniki spalinowe pracują inaczej. Może na wodę - powinieneś dostać nobla

nanab pisze:
24 kwie 2019, 11:12
kubus838 pisze:A zwykły "drukarz" po kilku wydrukach jest w stanie przygotować sobie tyle plików konfiguracyjnych, że nie musi spędzać pół dnia i wie jaki plik użyć w przypadku brył prostych lub o skomplikowanych kształtach.

Czyli musi mieć zestaw pliczków i przy każdej zmianie zastanawiać się który pliczek od tego filamentu tego producenta tego koloru. A moze ten był od innnego koloru? A może to od innego producenta? A może naklejka ze szpuli się zdarła i trzeba zgadywać co to? A może kupiłeś trefny filament, podróbkę? Dla ludzi którzy nie chcą mieć takich dylematów są profesjonalne drukarki. Jak ktoś lubi rzeźbić i budować maszynę prawie od zera, albo nie stać go na gotową drukarkę to kupuje jakiegoś najtańszego chińczyka diy i pierwszy miesiąc poświęca na zrobienie profili, kalibracje, naprawy i ulepszenia. Przy zaczypowanych filamentach po prostu producent bierze na siebie przygotowanie profilu i zadbanie o jakość filamentu, znalezienie producentów i dostawców którzy zapewnią odpowiednią jakość i powtarzalność.
Ja mam 16 do każdego filamentu czy to abs czy pla. I napiszę Ci nowość - wiesz w nazwie pliku można napisać kolor i rodzaj tworzywa. A ludzie którzy nie chcą mieć trefnego i generującego koszty sprzętu nie kupują drogich drukarek takich profesjonalnych drukarek. A stwierdzenie, że przy "zaczipowanych filamentach po prostu producent bierze na siebie przygotowanie profilu i zadbanie o jakość filamentu, znalezienie producentów i dostawców którzy zapewnią odpowiednią jakość i powtarzalność" to jest kolejna handlową bzdurą. I to jest bełkot handlowy który ma za zadanie przywiązać potencjalnego klienta do swoich produktów i produktów firm z którymi ma podpisaną umowę handlową. A po co? A po to aby rąbać na kasę zwykłych drukarzy. I to jest powód Twojego wywodu - klienta pozyskać i przywiązać do produktu który sprzedaje, a później czerpać z niego prowizje. A może temu klientowi któremu tak zachwalasz swoje drukarki odpaliłbyś jakiś bonus?

nanab pisze:
24 kwie 2019, 11:12
kubus838 pisze:Filament czy to w kasecie czy w kłębku jest dokładnie taki sam ze względów ekonomicznych.

Który producent równolegle sprzedawał filament w kasetach i bez kasety? No chyba że uważasz dwa filamenty różnych producentów za to samo to chyba nie mamy o czym gadać.
Nie producent a dystrybutor. Ten który ma podpisaną umowę z producentem drukarek i czerpie z tego zysk. Jeżeli odbiorca chce mieć na szpuli to niech ma, jeżeli chce mieć w kasecie czy kartridżu to tez niech ma - przecież z tego jest kasa.
Więc masz racje nie mamy o czym rozmawiać.
nanab pisze:
24 kwie 2019, 11:12
kubus838 pisze:A co do filamentu PET to poszukaj filmy na fecebooku tam jest pokazane jak maszyna tnie butelką na paseczki a potem pod wpływem temperatury formuje w drut.

Więksi producenci w to nie idą, bo nie ma na to dużego rynku, większość popularnych drukarek bez przeróbek nie da rady drukować pet. A to o czym mówisz to diy pozwalające produkować marnej jakości filament w długościach max kilku metrów. Nawet darmowe próbki filamentu dają większe, bo metra czy dwóch nie opłaca się zakładać.
kubus838 pisze:filament czy 3mm czy 1,75mm jest tak samo dostępny i prowadnice też, więc stwierdzenia handlowe nie mają większego sensu.

Wejdź na allegro w kategorie drukarki 3d, wpisz filament 1,75mm. 7000 ofert. Teraz wpisz filament 3mm. 100 ofert. Chyba że masz też jakiś swój "czarny rynek filamentów", skoro ciągle wspominajsz o "wolnym rynku", a ja nie mam do niego dostępu :D
Masz racje, ci co sprzedają drukarki nie idą w kierunku pet bo ten rynek jest zdominowany przez osoby prywatne. Oni po prostu maja większą wiedzę w temacie pet.
A co to za przeróbka w drukarce? Mocniejsze grzałki, lepsze zasilacze, inne dysze? A jeżeli ktoś kupi już przystosowaną drukarkę do pet to jestem pewien, że załatwi sobie urządzenie do pozyskiwania materiału za darmo nawet jeżeli będzie to po 1 metrze. Ale nie kupi go od Twojej firmy. A wiesz dla czego? Bo ma go praktycznie za darmo. I dla tego takie handlowe tłumaczenie to zwykły bełkot. Bo teraz ludzie dojrzeli do tego aby nie płacić dużej kasy za coś co mogą mieć taniej.

Właśnie sprawdzałem na allegro i każdy dystrybutor nie mylić z producentem w ofercie posiada filament 1,75mm i 3mm. A po za allegro można się "zapytać" prof Google. I możesz być pewien tam filamentu 3mm jest dużo ale to bardzo dużo. Więc nie załamuj rzeczywistości pod sprzęt który i tak się nie sprzeda. Drukarki 3d już są jakiś czas w użyciu i ludzie się zorientowali co im się lepiej opłaca. Już nie chcą kupować drukarek które przywiązują ich do jednego producenta - metoda rosyjska niestety nie ma już przyszłości.

robert
autor: kubus838
23 kwie 2019, 16:39
Forum: Drukarki 3D, RepRap
Temat: tania drukarka dla amatora
Odpowiedzi: 34
Odsłony: 4691

Re: tania drukarka dla amatora

nanab pisze:
23 kwie 2019, 14:21
kubus838 pisze:Z zasadzie to każda drukarka drukuje w ten sam sposób, czyli rozgrzewa tworzywo i układa w odpowiedni sposób. A że do tej pory nic nowego nie wymyślono w tym typie drukarki to śmiało możesz kupić każdą.

W zasadzie każdy samochód jeździ w ten sam sposób, silnikiem kręci koła i tak jedzie, do tej pory nic nowego nie wymyślono, kup malucha zamaist ferrari, nie powinieneś zauważyć różnicy :D
Ale oba samochody o których wspomniałeś maja silnik i koła. I zobacz jeżdżą. A różnią się sterowaniem osiągami i wyglądem. Ale zasada działania pozostała ta sama. To samo dotyczy drukarek 3d. Można zmieniać jej wygląd ale zasada działania jest ta sama. Wszystkie drukarki czy te drogie czy te tanie rozgrzany plastik układają na rozgrzanym stole. Więc po co wydawać kasę na drukarki wypasione z bajerami typu obudowa, skoro można kupić normalna drukarkę i ją samemu wyposażyć w bajery typu obudowa? A po to, że można zaoszczędzić sporo kasy. I jak to się mówi "tu jest pies pogrzebany", że producent takiego urządzenia nie otrzyma kasy za właśnie te bajery typu obudowa bo użytkownik końcowy zrobi ja sam. A więc czym więcej bajerów które nie mają wpływu na pracę urządzenia tym urządzenie jest droższe bo zasada działania pozostaje ta sama.
nanab pisze:
23 kwie 2019, 14:21
kubus838 pisze:A teksty typu, że rozpakujesz i od razu zaczniesz drukować możesz wsadzić miedzy bajki. W każdej drukarce ale to w każdej trzeba ustawić prędarakości posuwu oraz warunki retrakcji. Inaczej wyjdą Ci kleksy albo pajęczyna.

Tylko w tanich diy, w profesjonalnych jak wkładasz oryginalny filament z cipem drukarka czyta z ci** w szpuli jakie parametry do tego filamentu. Właśnie po to w lepszych drukarkach się cipy wkłada do szpuli, żeby "drukarz" nie musiał pół dnia spędzać przy ustawianiu drukarki przy każdej wymianie filamentu.
"Czipy" w droższych drukarkach są po to instalowane aby potencjalnego klienta przywiązać do producenta drukarki. Ale to i tak zostało już rozwiązane, dokładnie tak samo jak w przypadku zwykłych drukarek atramentowych czy laserowych. A zwykły "drukarz" po kilku wydrukach jest w stanie przygotować sobie tyle plików konfiguracyjnych, że nie musi spędzać pół dnia i wie jaki plik użyć w przypadku brył prostych lub o skomplikowanych kształtach. I to się nazywa praktyka - jak drukarz popracuje na drukarce to w pewnej chwili już wie jak ją może wykorzystać aby wydruk był bardzo dobry. Dowodem są ogólnie znane fora dla drukarzy i tam dopiero można się naczytać opinii na temat drukarek z kasetami czy kartridżami..
nanab pisze:
23 kwie 2019, 14:21
kubus838 pisze:Filamenty na szpuli w dalszym ciągi są sprzedawane, tylko są wiele droższe. Tańsze są tzw pęczki czy kłębki filamentu.

Odwrotnie. Bez szpuli sprzedaje się jakieś próbki mniejsze niż 1kg, a takie w przeliczeniu na kg sprzedaje się drożej, np. 200g filamentu X kosztuje 20zł, a 1kg 70zł.
Filament lepiej wybrać 1,75, większy wybór filamentów i części drukarek na rynku.
kubus838 pisze:Teraz możesz drukować i z ABS i z PLA oraz z materiału z którego są zrobione butelki do coca-coli czyli PET. A jak mi wiadomo powoli wchodzi filament z PP Każde z tych tworzyw jest szkodliwe pod warunkiem, że będziesz je jadł - możesz dostać pospolitej sra..ki. Jeżeli używasz tylko do wydruku to jest na tyle szkodliwe co wdychanie powietrza na głównym skrzyżowaniu w mieście którym mieszkasz w czasie godzin szczyty.

Polemizowałbym, w każdym razie to, że się trujemy codziennie nie znaczy że możemy olać wszystko i truć się jeszcze bardziej, bo przecież i tak każdy kiedyś umrze, to co za różnica kiedy i na co. ABS wydziela toksyczny syf przy drukowaniu i to jest fakt. PLA jest mniej szkodliwy, ale nadal wolałbym nie filtrować tego cały dzień własnymi płucami.
http://centrumdruku3d.pl/wg-nowego-rapo ... zdrowotne/
O filamencie PET jeszcze nie słyszałem, no chyba że masz na myśli PET-G, a to zupełnie co innego.
Filament czy to w kasecie czy w kłębku jest dokładnie taki sam ze względów ekonomicznych. Po co kombinować zabawę z nowym produktem( próbkami i podróbkami) skoro można użyć już sprawdzonego. Kto będzie robił sobie problemy wiedząc, że klient może się zorientować i pójdzie do konkurencji

A skoro w tych kasetach przygotowanych przez producenta jest filament dokładnie taki sam, jaki sprzedawany jest na wolnym rynku. To tylko producent takiej kasety czy kartridża musi go kupić załadować a potem sprzedać z marżą . I tu jest kolejny pies pogrzebany bo znowu chodzi o kasę. A dlatego drukarze którzy posiadają takie drukarki już sobie z tym poradzili. Wystarczy poczytać które fora dotyczące wydruku 3d. A filament czy 3mm czy 1,75mm jest tak samo dostępny i prowadnice też, więc stwierdzenia handlowe nie mają większego sensu.

Ja już ponad 6 lat drukuje na filamentach kupionych na wolnym rynku i jakoś problem z tym nie mam. Kiedyś na jednym z forum dotyczącym druku 3d pokazano mi jak przygotować czyli umyć filament do wydruku. A gadanie "że nasz filament jest lepszy od tego" to można między bajki włożyć i to jest zwykły bełkot handlowca który musi wykonać narzucony limit sprzedaży bo stanie się nie opłacalny i go zwolnią.

A co do filamentu PET to poszukaj filmy na fecebooku tam jest pokazane jak maszyna tnie butelką na paseczki a potem pod wpływem temperatury formuje w drut. Wielokrotnie czytałem już jakiś czas temu o wydrukach z PET - ale dokładnie jaki to był PET to już nie było napisane. Ale osobiście widziałem prace drukarki z tworzywem PP i powiem, że wydruk z PP jednak ma przyszłość.

robert
autor: kubus838
23 kwie 2019, 10:24
Forum: Drukarki 3D, RepRap
Temat: tania drukarka dla amatora
Odpowiedzi: 34
Odsłony: 4691

Re: tania drukarka dla amatora

danski88 pisze:
23 kwie 2019, 07:40
Dobrze, dziękuję za odpowiedź.
Twoją pierwszą wypowiedź zrozumiałem tak, że filamentu w szpulach się teraz nie produkuje i trzeba do nich szpule załatwiać z innych źródeł. A chodziło o kasety.
Źle zrozumiałeś?
Filamenty na szpuli w dalszym ciągi są sprzedawane, tylko są wiele droższe. Tańsze są tzw pęczki czy kłębki filamentu. Wiec kupujesz filament w pęczku czy kłębku i sam nawijasz za szpulę. Zajmuje Ci to jakieś 10 do 20 minut. Szpulę pozyskasz za darmo do blacharza samochodowego. Na takich szpulach dostarczany jest drut do migomatu i bez niej migomat nie bedzie spawał.

Są lub były jeszcze kartrdże. Kartridź to taki pojemnik plastikowy dopinany do drukarki 3d i w nim jest już pewna ilość filamentu. Jak się skończył w nim filament to należało wymienić cały kartridż, ponieważ był on "zaczipowany" tak aby nie można było go użyć po raz drugi. A te kartridzę do tanich nie należały. Nie muszę Ci pisać po co producenci to robili. Sytuacja taka sama jak w przypadku drukarek atramentowych.

Dlatego kup drukarkę bez żadnych "pomocnych" dodatków typu kartridż lub inny bajer do podawania filamentu. Czy drukarka będzie przystosowana do filamentu 3mm czy do 1,5 (1,75) to już ma najmniejsze znaczenie. Oba są w dostepnę.

robert
autor: kubus838
22 kwie 2019, 16:38
Forum: Drukarki 3D, RepRap
Temat: tania drukarka dla amatora
Odpowiedzi: 34
Odsłony: 4691

Re: tania drukarka dla amatora

danski88 pisze:
22 kwie 2019, 14:28
O co chodzi z tymi szpulami?
Filament jest sprzedawany na wagę. Ale sprzedawany jest w postaci kłębka drutu plastkowego. Jak ruszyła sprzedaż drukarek to zaczeły się pokazywać drukarki z dopinanym kartridżem w którym znajdował się filament. Niestety te kartridże były "zaczipowane" czyli posiadały pewien układ elektroniczny który nie pozwalał na ich powtórne użycie nawet po włożeniu nowego filamentu i do tego dużo dużo droższe. I to był ponoć problem ale do pewnego momentu. Ponieważ użytkownicy takich drukarek pozazdrościli innym taniego filamentu i w końcu zdołali ominąć tę przeszkodę.
danski88 pisze:
22 kwie 2019, 14:28
Czy przez ostatnie kilka lat coś się w tej kwestii zmieniło i teraz jest jakiś problem z nimi? Wiem, że kiedyś był filament 3mm (mniej popularny) oraz drugi około 1,5mm i jeśli drukarka była przystosowana do jednej średnicy to nie mogła używać drugiej, a jeden z nich był droższy.
Jest filament 3mm i 1,5mm. To jakiego filamenty używa drukarka można się dowiedzieć mierząc prowadnice filamentu. Wiadomo jeżeli ma średnice 1,5mm to nie włożysz do niej 3mm bo nie wejdzie. I odwrotnie jeżeli ma średnice 3mm to nie włożysz do niej filamentu 1,5mm bo wydruk wyjdzie uszkodzony.

Czy jeden filament był droższy od drugiego to nie jestem pewien. Wiadomo, że filament 3mm był grubszy od tego który miał 1,5mm. A więc w pęczku było go wizualnie mniej. ale podczas retrakcji głowica drukarki musiała być napełniona gorącym filamentem. Czyli jeżeli drukarka używa filamentu 1,5mm to musiała go pobierać szybciej, a ta która używała filamentu 3mm pobierała go wolniej. Jeżeli wydrukowałbyś taka samą bryłę na obu rodzajach drukarek to zużyłbyś tyle samo filamentu
danski88 pisze:
22 kwie 2019, 14:28
Jak sprawa wygląda teraz? Mogę drukować z PLA, ABSu i czegokolwiek co nadaje się na obudowę, chociaż słyszałem, że ABS jest chyba trochę bardziej szkodliwy niż PLA.
Teraz możesz drukować i z ABS i z PLA oraz z materiału z którego są zrobione butelki do coca-coli czyli PET. A jak mi wiadomo powoli wchodzi filament z PP Każde z tych tworzyw jest szkodliwe pod warunkiem, że będziesz je jadł - możesz dostać pospolitej sra..ki. Jeżeli używasz tylko do wydruku to jest na tyle szkodliwe co wdychanie powietrza na głównym skrzyżowaniu w mieście którym mieszkasz w czasie godzin szczyty.

Z ABS możesz drukować wszelkiego rodzaju obudowy. Jest o tyle dobry, że późniejsza obróbka jest bardzo łatwa i prosta - np kąpiel parowa w acetonie. A to tworzywo jest dość wytrzymałe przykładem są elementy w motoryzacji wykonane z ABS.
Niestety wydruk na różnych rodzajach filamenty wymaga posiadanie plików konfiguracyjnych dla różnych tworzyw. Wymagane jest dlatego, że te tworzywa mają różne temperatury topnienia a co za tym idzie inaczej zachowuję się podczas samej retrakcji.

robert

Wróć do „tania drukarka dla amatora”