WitamRomanJ4 pisze: ↑22 gru 2017, 15:12I nic się na tych lekcjach nie nauczyłeś, żadnych przykładów nauczyciel wcześniej nie omawiał, pokazywał ? Tak sobie pewnego dnia przyszedł, i ni z gruszki, ni pietruszki zażądał: "Ty zrobisz mi taki a taki temat..." ?
Coś mi się wierzyć nie chce. A że zbliża się czas kolokwiów i okresowych sprawdzianów, to i wysyp "spadochroniarzy" podobnie jak minionymi laty się zaczyna...A wiesz chociaż "czego innego" chcesz, czy też ciężko pomyśleć o co to może chodzić? I poszukać.. (choćby w necie, jeśli masz alergię na książki)wszędzie odnosi się do falownika ja potrzebuję czegoś więcej :/
Jeśli wzorem wielu innych którzy wpadli przed Tobą na podobny(popularny jak widać wśród uczącej się braci, nie jesteś pierwszy) pomysł: "Rzucę "starym" na forum temat do rozgryzienia, a sam na piwko z kumplami" czekasz na "gotowca" - to się niestety pomyliłeś. My (myślę, że zgodzą się ze mną także inni koledzy) ludziom którzy nawet cienia własnej inicjatywy w próbie rozgryzienia problemu (choćby i błędnie, co żadna ujma, bo każdy się uczy) nie pomagamy. My w szkole byliśmy już dawno temu....
Bardzo dobra i dokładna odpowiedź. Ale niestety tak w obecnym czasie powstają osoby "dyrektorujące". A jak autor tematu będzie się tak uczył to nie długo i na piwko zabraknie - a może i dobrze.
robert