Supri pisze:Ok, jeśli chodzi o CAD mówimy tutaj o programach typu Inventor, czy tylko AutoCAD ?

CAD jest to program który pozwala rysować części składowe płaszczyzn więc autocad na pewno tak inventora nie znam.

Supri pisze: Programy które tworzą strategię obróbki bazują na plikach 3D- step czy raczej 2d-dwg/dxf ?

I na jednych i na drugich.

Supri pisze: I jeśli chodzi o sterowanie - Komputer -> gniazdo LPT -> sterownik -> falownik ? -> silniki osi x/y/z i wrzeciono ? Czy potrzeba coś więcej ?

Z grubsza dokładnie tak dlatego, że można jeszcze pod sterownik podłączyć chłodzenie płynem lub powietrzem i magazyn narzędzi. Z reguły każdy sterownik na płycie głównej ma jeszcze dwa przekaźniki które pozwalają na montowanie różnego rodzaju oprzyrządowania.

Supri pisze: Widziałem sterowniki które kosztują ok. 200zł na czymś takim da się zbudować Frezarkę która będzie w stanie obrobić S355 frezem powiedzmy 10 mm ?

Z takimi sterownikami też da się zbudować frezarkę cnc i będzie ona pracowała z powodzeniem. Nie wiem co to jest S355 ale warunkiem każdej obróbki jest prawidłowo przygotowany plik obróbkowy i odpowiednie narzędzie. Sterownik steruje tylko ruchem wrzeciona mówiąc inaczej przestawia je w miejsce z pliku obróbkowego. Te droższe sterowniki maja po prostu więcej funkcji dodatkowych. Ale sterowniki droższe i te tańsze mają podstawowe zadanie zmieniać położenie wrzeciona w trzech płaszczyznach.

Supri pisze: Czy falowniki są wymagane czy silniki mają je "wbudowane" ?

Z reguły falowniki są osobną częścią do wrzeciona. Jest to taka mała skrzyneczka która powoduje zmiany Hz a co za tym idzie prędkość obrotową wrzeciona. Czo one są wymagane, to zależy od rodzaju wrzeciona.

robert

Jeżeli chodzi Ci o zasadę działania to jest bardzo prosta. Najpierw masz rysunek techniczny bryły którą chcesz uzyskać w skutek pracy swojej obrabiarki. W oprogramowaniu CAD za pomocą jego funkcji "rysujesz" bryłę oczywiście według podanych wymiarów. Potem w oprogramowaniu CAM ustawiasz całą strategie obróbki począwszy od prędkości dojazdowej poprzez rodzaj obróbki skończywszy na ilości przejść zwanych rampami itd. Jeżeli już masz plik obróbkowy "otwierasz" go w programie sterującym obrabiarką i uruchamiasz cały proces frezowania.

Ja opisałem Ci tzw. metodę CAD/CAM. Gdzie cały proces przygotowuje za pomocą oprogramowania CAD/CAM - oczywiście efekty czyli zgodność kształtową i wymiarową można sprawdzić na ekranie monitora - czyli przed włączeniem frezarki.

Jest jeszcze metoda pisania na pulpicie programu sterującego. Czyli tutaj nie ma pliku obróbkowego tylko człowiek pisze g-cod z tzw. palca w programie sterującym. Ta metoda jest bardziej pracochłonna i efekt pracy można zobaczyć dopiero jak obrabiarka się zatrzyma.


Która z tych metod jest lepsza? Moim zdaniem ta przy użyciu CAD/CAM. Po pierwsze nie muszę znać g-codu ponieważ program CAM każdy ruch w osi sam zamieni na g-cod. Po drugie nie muszę marnować materiału bo mogę sprawdzić bryłę pod względem kształtowym i wymiarowym za zgodność z projektem. Po trzecie jestem w stanie wygenerować dużą większą ilość linijek g-codu niż "mistrz świata w szybkim pisani". Po czwarte i co najważniejsze kiedy obrabiarka zacznie pracować mam dużo czasu aby zająć się przygotowaniem kolejnej obróbki na kolejna maszynę, lub zacząć coś innego. A dokładniej na temat obróbki "pisania z palca" niech wypowiedzą się Ci którzy robią to na co dzień.

Więcej nic Ci na pisać nie mogę bo nie masz jeszcze obrabiarki. Co do elementów składowych to musisz mieć oprócz obrabiarki komputer do niej podłączony wraz z programem sterującym. Oczywiście taki komputer musi być odpowiednio przygotowany. Na dodatkowym komputerze masz zainstalowany program CAD/CAM. W przypadku metody "pisania z palca" drugi komputer jest nie potrzebny bo i tak trajektoria narzędzie piszesz bezpośrednio z programie sterującym. O narzędziach pomiarowych już nic nie pisze bo to jest oczywiste. A najważniejszą rzeczą to są chęci do budowy takiej obrabiarki i nauka jej obsługi. Dopiero wtedy można się przekonać jaka jest przyjemność z tego co zrobiłeś sam na własnoręcznie zbudowanej maszynie.

robert

Witam

Na początek polecam wybrać projekt takiej obrabiarki i podjąć decyzje co do jej konstrukcji oraz bardziej dokładnie poczytać artykuły zamieszczone na tym forum. Teraz należy zacząć gromadzić elementy i materiały takie jak silniki, sterowniki oraz elementu posuwu.

Potem a przynajmniej jak budowa będzie skończona w 80% należy podjąć decyzje co do programu sterującego obrabiarką. Po tych zabiegach należy sprawdzić jak obrabiarka zachowuje się w trakcie pracy i poprawić błędy. A błędy wyjdą na pewno.

Jeżeli obrabiarka będzie gotowa do pracy wtedy należy się zastanawiać nad prędkościami obrotowymi, mocami czy posuwami. Każda taka obrabiarka "żyje" własnym życiem a to można poznać dopiero po uruchomieniu takiej maszyny a w szczególności frezarki. W przypadku obrabiarek własnej konstrukcji o wadach i zaletach takich maszyny można się dowiedzieć w praktyce.

A w obecnej sytuacji informacje dotyczące pracy takiej maszyny to czyste domysły i z reguły nie prawdziwe.

robert