Prawie jak z drugiego linku. Z tym, że miały opaski wokół głowy na wysokości uszu co umożliwiało włożenie na okulary oraz "podłączenie" systemu porozumiewania się i większe pochłaniacze (podobne do tej z pierwszego linku). Te o których pisałem były na potrzeby kadry wojsk chemicznych. Te z pierwszego linku to jest maska gazowa które chyba obecnie wypiera lub już wyparła tzw. słonia.
robert
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „wentylacja stanowiska pracy tworzyw sztucznych”
- 29 sty 2017, 20:30
- Forum: WARSZTAT
- Temat: wentylacja stanowiska pracy tworzyw sztucznych
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 1045
- 29 sty 2017, 19:08
- Forum: WARSZTAT
- Temat: wentylacja stanowiska pracy tworzyw sztucznych
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 1045
Kolego Dbuli, proponuje zakupić sobie paste do szkieł. Nasączasz nią szmatke i wycierasz szkła. Później już nie parują. Ale ja na Twoim miejscu proponowałbym abyś coś znalazł na pył - bo w przypadku pyłu nawet kontakty Ci nie pomogą.
Są takie maski przeciw gazowe tzw. buldogi. Ja swoją zakładałem nawet na okulary. Pochłaniacze miały takie małe po obu stronach twarzy. Same maski były podzielone na dwie sekcje oddzielone od siebie: górna z miejscem na okulary a dolna tylko do oddychania. Takie maski są/były produkowane tylko dla armii.
robert
Są takie maski przeciw gazowe tzw. buldogi. Ja swoją zakładałem nawet na okulary. Pochłaniacze miały takie małe po obu stronach twarzy. Same maski były podzielone na dwie sekcje oddzielone od siebie: górna z miejscem na okulary a dolna tylko do oddychania. Takie maski są/były produkowane tylko dla armii.
robert
- 29 sty 2017, 15:40
- Forum: WARSZTAT
- Temat: wentylacja stanowiska pracy tworzyw sztucznych
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 1045
Witam
A ja odpowiem z punktu widzenia osoby która zajmowała się spawaniem tworzyw sztucznych i pleksi. Bezpośrednio na stanowiska musi być kierowany strumień powietrza o określonej prędkości który zdmuchiwał zapach topionego tworzywa oraz opary a dopiero jakieś 3 metry dalej była dusza odciągająca to co zostało zdmuchnięte. Do spawania pleksi to samo plus odpowiednia maska na twarz spawacza. A zdarzało się tak, że nawet ta maska musiała być wyposażona w okulary. Przy spawania zwykłych tworzyw takich jak PP. ABS, PC można założyć taką maseczka kupioną w sklepie.
robert
A ja odpowiem z punktu widzenia osoby która zajmowała się spawaniem tworzyw sztucznych i pleksi. Bezpośrednio na stanowiska musi być kierowany strumień powietrza o określonej prędkości który zdmuchiwał zapach topionego tworzywa oraz opary a dopiero jakieś 3 metry dalej była dusza odciągająca to co zostało zdmuchnięte. Do spawania pleksi to samo plus odpowiednia maska na twarz spawacza. A zdarzało się tak, że nawet ta maska musiała być wyposażona w okulary. Przy spawania zwykłych tworzyw takich jak PP. ABS, PC można założyć taką maseczka kupioną w sklepie.
robert