Dlatego doradzałem wczesniej weź pisak i pobaw sie regulacją docisku. Może nóż na tyle dużo wystawiłeś z oprawki, że przy ragulacji docisku wychodzisz po za skale i noż nie jest dociskany. Dlatego załóz pisak i się tym pobaw - pisak ma stała długość. Jak nie wiesz jak to zrobić ściągnij sobie dokumentacje do plotera. A sprawdzałeś lożyska w oprawce noże, czy czasem się nie rozpadły?

robert

Moja rada, trzeba rozkręcić ploter o obajrzeć prowadzenie karetki jak również cały mechanizm karetki. Z jakiegoś powodu nóz jest umoszony. A tak na gadanego niestety nie da się wskazać usterki - zbyt duzo elemntów które mogły juz zakończyć życie.

Ale nic nie napisałeś o nożu i jego oprawce.

robert

To sprawdź uchwyt noża i sama karetke. Bo moze coś tam się dzieje i unosi lub podbija nóż. I jeszcze zrób test: spróbuj naciąć dwie linnie jedna pod drugą i zobacz czy w tych samych miejscach nie docina czy może nie dociecia są w różnych miejscach.

robert

Witam

Na początek zamiast noża "zainstaluj" jakiś pisak i na papierze sprawdź jak rysuje. Również sprawdź pasek pod możem czy czasem nie jest w tych miejscach powycinany. Trzecia sprawa to nacisk noża na folie. No i wypadałoby sprawdzić samą oprawke/uchwyt do noża.

Miałem podobny problem w ploterze innej firmy. W moim przypadku uszkodzony został suwak-potencjomter od regulacji nacisku noża. I żeby było śmiesznie ploter robił przerwy w cięciu w jednej osi idelnie co 2 centymetry. Koszt części to 6zł - wymiane zrobiłem sam a wiec darmo. Do dzisiaj tnie idelanie nawet folie szablonową której używam do nakładania grafik na samochody.

robert