Z tej Twojej "wizaualizacji" freza to raczej nie wygląda on żeby miał na szczycie części roboczej ostrza a jest to frez z wymiennymi otrzami/płytkami, więc na szczycie części roboczej jest przerwa w ostrzach opowiadająca grubości "trzonka" czyli tej części którą zaciskasz w uchwycie. Czyli jeżeli nim zjedziesz pionowo w dół w materiał to tylko będzie frezował tam gdzie są ostrza. A tam gdzie nie ma ostrzy(czyli na szczycie części roboczej) będzie się wciskał w materiał i może zrobić lekkie spustoszenie. Oczywście można powalczyć z kątami wejście np ustawić nie kąt 90 stopni a kąt 30 stopni wtedy frez będzie wchodził prawie płasko w materiał i już zacznie frezować prawie normalnie. Tylko pytanie czy to jest sens? Skoro można to zrobić zwykłym frezem palcowym bez żadnych testów prób ryzyka uszkodzenia czegośRobWan pisze: A jaki zostawi ślad jak pójdzie pionowo, a jaki jak pójdzie poziomo. Różny. A jak złożymy te dwa ruchy to ślad będzie inny. I to chcę zobaczyć.
robert