jendrek290 pisze:serdecznie pozdrawiam również mam podobną sytuację chciałbym wrócić do zawodu proszę o podpowiedzi jak się poruszać po forum bo takiego doświadczenia nie posiadam
aby stopniowo nabyć wiedzę bo jest możliwość w moim przypadku podjęcia pracy przy produkcji wielko- seryjnej na początek ale musiał bym umieć wyzerować narzędzia znaleźć bazy i umieć korygować wymiar przy zużyciu narzędzi na początek. jeśli post jest w nie właściwym miejscu proszę o przeniesienie wypowiedzi do odpowiedniego działu

jasiu... pisze:

Maksymilian pisze:Ja tak na szybko Ci powiem, że kurs jest niezbędny. Niestety, dzisiaj bez papierka i uprawnień ani rusz. Na necie poszukaj jakiegoś dobrego kursu w swojej miejscowości. Dowiedz się, bo może miasto/gmina oferuje darmowe szkolenia/kursy

Dziękujemy za opinię osoby, która zarejestrowała się kilka dni temu, ale wie, że "kurs jest niezbędny".

Myślę, że jeśli gość opanował sam Autocada, poza tym miał 20 lat temu kierunkową szkołę, to jest w stanie sam nauczyć się tego, co się w branży zmieniło sam, bez żadnego kursu. Bo kurs w ostatnich czasach, wśród moich znajomych, szukających kandydatów do pracy działa odstraszająco. Dziwne - nie bardzo. Po prostu na tych kursach znajdzie się piekarz, szewc, czasem kierowca, a najczęściej są tam ludzie, którzy z zawodem nie mieli nigdy nic wspólnego. Ot Unia zapłaciła, to chodzili, bo pani z PUP skierowanie dała.

Ale tu gość ma podstawy. Nie wierzę, że wszystko mu wywietrzało. W sumie, chyba warto na tym się oprzeć. Wyciągnąć świadectwo, zacząć może od maszyn konwencjonalnych, albo nawet poszukać pracy jako typowy operator. Suwmiarkę zna, może i wiertło umiałby naostrzyć, a to już jest plus w porównaniu z osobami po kursach. Po kilku miesiącach "wciągania się" na powrót do zawodu, myślę, że nie powinien mieć problemów z jakąkolwiek maszyną.

Moim zdaniem kurs akurat w tym przypadku zrobi więcej szkody, niż pożytku.