bartuss1 pisze:kubuś, zwyczajnie wyrabałeś atak szczerbatego na suchara
i czepił sie tych lekarzy, masz jakiegoś w sluzbie zdrowia w rodzince ?

do mojej wiedzy zarówno teoretycznej jak i praktycznej w dziedzinie cnc ci daleko, więc możesz jedynie snuć domysly i obrażać się myląc konteksty i gry słowne.
tymczasem znikam, jadę na budowę.
wieczorem zobacze co tam wymodziłeś ciekawego w dziedzinie cnc, oprogramowania, konstrukcji maszyn, et cetera et cetera

Bartuus1 ja nie niemam żadnego lekarza w rodzinie ale Ty powinieneś się z jakimś zaprzyjaźnić bo problemy zdrowotne masz na bank.
O mojej wiedzy to Ty tyle wiesz co o zeszłorocznym sniegu. Znasz takie powiedzenie: krowa która dużo ryczy mało mleka daje - napewno znasz. Po tym co piszesz to wiem już napewno, że wiedze masz ale czy w dziedzinie cnc to tego nie moge stwierdzić bo niczym się nie wykazałeś ale w czym innym to jestem pewny. Nie jestem psychiatrą to nie moge tego nazwać. Jedź już na ta budowe, przewietrz się dobrze Ci to zrobi, A może co jeszcze wybudyjesz.
robert

bartuss1 pisze:miałem juz klientów którzy mieli problem z zamianą pliku jpg na bmp i na wytlumaczenie stracilem na to bodajże 3 godziny, ćwicząc sto razy chyba z klientem jak to sie robi notabene w paintcie.
step2cnc jest zwyczajnie debilnie prosty w obsludze, cięzko ci chyba przyznac ze nie chcesz się rozwijac w poznawaniu bardziej skomplikowanych programów które mogą obsluzyc najrózniejsze aplikacje, wobec tego zatrzymujesz się w rozwoju i stajesz sie przyslowiowym debilem.
jakkolwiek w naszych stronach debil to osoba z klapkami na oczach, nie dająca sobie powiedzieć czegokolwiek, mająca wlasne zabetonowane zdanie na temat czegoś tam.
nie jest to odpowiednik imbecyla czy analfabety, tylko prostaka.

Tak sobie to tłumacz. Jednak porada dotycząca lekarza jest w dalszym ciągu aktualna i już nie słuchaj tych podpowiedzi. Ja każdy wole się rozwijać w poznawaniu oprogramowania CAD/CAM. Program sterujacy jest tylko narzedziem do obsługi cnc i czy on jest taki czy inny to już decyzje podejmie ten kto za to płaci.

robert

Krako pisze:kubus838, Nic nie pisałem o byciu debilem

No ale debilstwo porównywać program step2cnc który jest notabene do ploterów agencji reklamowych do macha który jest przemysłowym programem.
Co nie zmienia faktu ze mach jest lepszy. Ma więcej funkcji do bardziej profesjonalnej obróbki gdzie nie liczą się milimetry czy tam dziesiętne milimetrów a setne i lepiej.
Można powiedzieć że MACH to taki sinumerik dla ubogich hehe

Bartek bawi się w konstrukcje maszyn oraz czasem precyzyjne frezowanie alu wiec normalne że dla niego lepszy jest mach.

Do rzeźbienia czy tam grawerowania starczy ten step2cnc co nie oznacza że on jest taki super jak uważasz - ma dużo błędów tak jak Bartek napisał.

Pisałeś cytuje

"step nadaje się chyba jedynie do termika bez większych wymagań i mowiąc krotko "glupi jaś dla debili" ktorzy mają problem"


robert


MIKI
Tu chodzi o pragram sterujący maszyna a nie dorysowania.

robert

bartuss1 pisze:i czytaj ze zrozumieniem, bo chyba ci sie kontekst pomylił
to indywidualna sprawa każdego uzytkownika czego uzywa i z czym mu wygodnie, stwierdzenie jedynie padło że step jest cienki.
z miłą chęcią wsadziłbym sinumerika albo fanuca, tylko ze sa zbyt drogie jak na kieszenie klientów.

na marginesie dodam ze mach jest oparty o postprocesor fanuc

Ale to Ty nazwałeś użytkowników step2cnc debilami!

Krako pisze:Tylko mach jest w pełni profesjonalny dlatego droższy.
Jestem zwolennikiem emc2 ale to tak na marginesie.

I bardzo dobrze masz do tego prawo. Ale czy dla Ciebie ktoś co używa innego pragramu niz mach jest od razu "debilem"

robert

Kolego bartuss1
Nikt nie myski tak jak Ty(oprócz twoich kumpli) z ograniczeniami mózgowymi to chyba powinieneś jednak zmianić lekarza ten napewno Cie oszukuje. Jezli nie chce Ci sie pisać to nie pisz. Bo pomimo tego ten człowiek i tak kupi maszynę tam gdzie będzie chciał.
Pośrednictwo to jet to, jak kupujesz produkt i sprzedajesz go w tej samej postaci. Jeżeli kupujesz stal i z niej składasz "coś" to już nie jest pośrednictwo.

roebrt

Ten post dotyczy zakupu frezarki. A wiadomo jeżeli frezarka to i program sterujący i tak wywiązała się dyskusja. Jedni wolą taki program inni wolą inny. Kolega bartuss1 składa propozycje frezarki i programu i jest to rzeczą jak najbardziej normalną. Ma firme prowadzi sprzedaż cóz się dziwić. A ja piszę o innej firmie która też zajmuje się sprzedażą obrabiarek i programów sterujacych. Z kolegą "pagk" a jednocześnie zakładajacym ten temat nawet się nie znamy ot taka dyskusja. Kolega bartuus1 nawet składa propozycja spotkania, ale kolega pagk stwierdza, że przymierza się do zakupu u innej osoby - która chyba nawet nie wie o naszej dyskusji. I zaczyna się wojna dla kolegi bartuus1, ja zostałem kretynem a człowieka(znany na forum p. Rakowski) którego ja polecałem w oczach bartuus1 nic nie zrobił, nie zna się, ma od tego innych ludzi, to co zrobił wszystko jest wadliwe. Po takich słowach zapoznałem się z ofertą kolegi bartuss1 i osoby która ja polecałem, i nagle mnie olśniło. Tu wcale nie chodziło o to gdzie, nowy forumowicz chce zakupić i frezarke wraz z oprogramowaniem. Koledze bartuus1 chodzi o to, że frezarka być może zostanie zakupiona gdzie indziej i nie ze względu na rodzaj maszyny i programu tylko za względu na cene. Kolega założyciel tego postu jeszcze nas nie poinformował o swojej decyzji bo nie musi tego robić. Ale kolega bartuus1 poszedł jeszcze dalej, osobie która ja poleciłem czyli p. Rakowskemu zaczoł zarzucać lenistwo, że oprogramowanie jest wadliwe i sprzedaje chińszczyzne. Ja wiem to się nazywa "ostry marketing". Ale po analizie osiągnięć obu kolegów stwierdziłem, że p. Rakowski oprogramowanie sam napisał i je sprzedaje o połowę taniej niż kolega bartuus1 który sprzedaje oprogramowanie nie napisane przez siebie. Czyli kolega bartuss1 jest pośrednikiem a nie producentem oprogramowanie. A to gdzie kolega "pagk" zakupi urządzenie to jego decyzja ale podejrzewam, że czyta ten post i jest co najmniej zdziwony, zreszta nie tylko on ja też jestem zdziwiony.


robert

bartuss1 pisze:no nie moge, czy ty jestes kretynem ?
jakie szkolenie dla handlowcow ? człowieku na studiach miałem przez 3 lata walkowanego mastercama, a macha poznalem od podszewki metodami prob i blędow, zarowno macha 2 jak i macha3, w końcu napisalem pare ksiązek z machem w tle, jezdziłem po polsze szkolić ludzi ktorzy zakupili maszynki i nie wiedzieli jak to ugryść.
nie mam nic do rakusia, ale on sprzedaje rownież chinszczyznę, to matematyk a nie mechanik, ale ma zespoł od zabawy w mechanikę.

myslisz że jak inzynier to siedzi sobie na du*** i bawi sie w garniturku w autocadzie ?
a co ma spotkanie z us czy zus ? o czym ty pieprzysz ze tak spytam ?
wszystkie papiery mam w porzadku, place regularnie podatki i zus, więc o co chodzi ?
wyolbrzymianie jakieś

dodam jeszcze ze w przyszlym miesiącu pojawi sie informacja na temat mojej dzialalności w gazecie związanej z przemyslem stoczniowym obok zabawek a'la Poseidon i Fanum.
informacja ta trafi do polibudek sląskiej i zachodniopomorskiej a także ludzi z branży jachtowej. na polibudce opolskiej i wroclawskiej juz wszyscy wiedzą co robię.
uświadom sobie kolego że nie jestem pajacem w garniturze a praktykiem i otrzymuję wiele różnych, czasem bardzo dziwnych zapytań o budowę czegoś tam, zapytania projektowe również i rozwiązywanie problemów technologicznych.
nie znasz mnie , więc nie sugeruj sie tym, ze mówię otwarcie co jest do bani a co jest optymalnym rozwiązaniem.

prosze bardzo, ustaw w stepie kompensacje narzedzia albo offsety miejscowe, zrób petlę programową , wprowadz cykl wiercenia lub cykl kieszeniowania, zrób nesting na obszarze roboczym. może w educadzie ? mam jedni o drugie i nie uzywam w ogole, bo jest bardzo powolne i neefektywne i byc może zabrzmi to jak antyreklama dla rakusia, ale zwyczajnie nie chciało mu się rozwijać produktu.
podobnie jest z programikiem cnconv, niby niczego sobie ale niedopracowany i wymaga identycznych przelozen na osiach poziomych.

Chyba musisz zmienić lekarza.

Nikogo nie interesuje to co piszesz i jak i co będziesz budował. Dlaczego twierdzisz, że wszystko inne jest do d..y a tylko Ty "wielki mistrz" wszystko robisz najlepiej. Tylko to co Ty masz w swojej ofercie to jest najlepsze i wszyscy inni powinni być wdzięczni, że Ty im to sprzedaż. Nie możesz zrozumieć że ludzie chcą kupować to co jest dla nich odpowiednie i nie zawsze to chcą kupić od Ciebie. Możesz sobie wypiswać takie "wierszyki" jak wcześniej a i tak nikt nie bierze tego na poważnie a wiesz dlaczego - a dlatego, że to nie Ty to stworzyłeś tylko ktoś inny. Ty poprostu jesteś zwykłym pośrednikiem bo sprzedajesz cudze produkty. Co z tego, że na studiach wciskali Ci wiedze ale ta wiedza jest na temat programu którego Ty się uczyłeś ale go nie napisałeś. Pisać też Cie w szkole nauczyli a alfabetu nie wymyśliłeś. Zarzucasz innym ich błędy i niedoróbki, a co Ty zrobiłeś? Jest takie powiedzenie nie myli się ten kto nic nie robi
Co do us i zus to jest Twoja sprawa i chodz dziwnie mnie nazwałeś to i tak nie życze Tobie spotkania z nimi.

A co chcesz od Rakowskiego on ma osiągnięcia i co z tego, że jest matematyk a co nie może? Maszyny buduje jego firma, programy też sprzedaje które sam napisał. I dlatego ludzie kupują od niego, bo jak jest problem dzwonią do jego firmy i problem jest rozwiązywany w ciągu paru minut. Człowieku co Ty tak szczakasz na niego, co on Ci zrobił. Oczywiście pisałeś książki, masz kontakty z uczelniami to zajmij się tym. Zacznij pracę na uczelni i pisz dalej książki i nie oczerniaj ludzi. Zarzucasz Rakowskiemu, że sprzedaje chińskie produkty, a za chwile powiesz może, że jeszcze kradzione. Ja wiem, że Cię konkurencja wkurza to może weź pistolet i zrób z tą konkurancja porządek. Człowieku zachowuj się, są pewne granice. Myślisz, że jak umieścisz link to już jest raklama. Ten post czyta sporo ludzi a Ty reklamy takimi zwrotami sobie nie robisz. Mówiąć krótko i treściwie próbujesz oczerniać innych czyli konkurancje - ale ci to nie wychodzi. Ty się lepiej martw, żeby nikt nie czytał twoich tekstów bo ludzie bedą od Ciebie uciekali


robert

kolega pagk

I o to właśnie chodzi. Czy myślisz, że my zaczynaliśmy inaczej? Dokładnie tak samo jakTy. Kasy na maszyne nie starczyło to wiekszość w końcu sama zabierała się do pracy i bydowała własne. Popatrz na kolege Rakowskiego zaczynał od budowy z drewna a potem były stalowe i w końcu własny program który się całkiem nieźle sprzedaje i też podejrzewam jak zaczynal to jak to się mówi "kasą nie s..ł". Tak jak Ci wcześniej pisałem czytaj czytaj i jeszcze raz czytaj i "zbieraj" wiedze a efekty tego same przyjdą.

kolega bartuss1

Chociaż Cie nie znam to i tak ci nie życze spotkania z us oraz zus bo zostanie po Tobie wspomnienie.
Widzisz, piszesz od czego zaczynał p. Rakowski. Czy to jest jakaś ujma, że ktoś buduje maszyny z płyt meblowych(wiórowych czy mdf) chyba nie. Ale popatrz co robi dzisiaj. Ja wiem obydwaj miacie firmy Ty - jednosobową, On - zatrudnia troche ludzi. Obydwaj budujecie obrabiarki. Za to kolega Rakowski sprzedaje oprogramowanie napise przez siebie i nie tylko stepa. Ty sprzedajesz oprogramowanie napisane przez kogoś i mówisz to co Ci napisali w ulotkach ewentualnie powiedzieli na szkoleniu.... dla handlowców. To kto więcej osiagnoł?

robert

bartuss1 pisze:Kubuś
Rakowski a nie Rakowiecki, nie najeżdam na niego, tylko mowię czego nie dokończył, juz to slyszał kiedyś nie tylko ode mnie, więc zostawil glupiego jasia jako elementany program do bardzo lekkich maszyn.

jesli chodzi o mnie - hehe, no fakt, jestem dyrektorem, szefem, projektantem, slusarzem, tokarzem, frezerem i wszystkim co firma jednoosobowa może wyprodukować.
Te wszystkie maszyny które dotąd zbudowalem panie kolego, zbudowałem własnymi rękoma i wyobraź sobie ze zaczynałem od zera, z dotacji z PUP, wtedy to bylo 11 tys, kupilem za to intellicada i ploter drukujący OCE.
To ze sie utrzymałem zawdzięczam tylko i wyłącznie sobie i swej pracy.

więc daj sobie powiedzieć, jak ktoś doswiadczony mówi ze cos jest do bani ...

Ja też pare maszyn zaprojektowałem i zbudowałem. Jak moge brać pod uwage tylko to co Ty piszesz. Jest wielu ludzi którzy na własnej skórze przekonali się o działaniu programów na różnych maszynach i się chętnie tym dzielą. Mało tego ci ludzie nie prowadzą działalności gospodarczych związanych z cnc oni są poprostu amatorami. Do swoich stwierdzeń doszli na podstawie prób i błędów, kolizji, połamanych frezów, popalonych silników. Dla każdego kto chce kupić tego typu oprogramowanie liczy się nie tylko opis jak on działa ale liczy się jak on się zachowuje w rzeczywistości. Nie mów mi, że jestes firma jednosobową i zawdzieczasz to wszystko swojej pracy bo to jest niemożliwe z jednym wypadkiem, że doba ma 42 godziny. Ja wiem jak się prowadzi dziłalność: najpierw faktury, później dokumenty us, potem dokumentu zus, jeszcze później reklama, a dopiero 10% czasu to jest Twoja praca nad maszynami( i nie chce Ciebie tu obrażać tylko zwracam uwagę, że tak wszyscy mają niestety). Ja rozumiem to nie jest Twoja wina tylko tych s......ów którzy kombinują z ustawami tak aby ukraść jak najwiecej - ale ten temat zostawmy. Ty nie sprzedajesz wyłacznie produktów wykonanych przez siebie ty poprostu te produkty składasz i dopiero je sprzedajesz. Dlatego jeżeli w ofercie masz macha to dla Ciebie mach jest złoty i idealny. Ale wiem jak się zaczyna zabawę z cnc masz tyle programów do wyboru, że nie wiesz który bedzie idealny dla ciebie i zaczynasz pytać. Oczywiście są pewne kryteria jak dostępność, serwis, pomoc producenta i oczywiście cena i tu teraz "wskakują" ludzie którzy zajmują się zawodowo sprzedarzą takiego oprogramowania. Tylko, że w dzisiejszych czasach to nic nie da. Ci handlowcy sa potrzebni aby sprzedać takie oprogramowanie i tak nikt nie zwraca uwagi na to co oni mówią, fakt ludzie ich słuchają ale tylko z grzeczności bo i tak wiedzą co chcą. A skąd wiedzą a właśnie od owych amatorów którzy na własnej skórze przekonali się co lepiej pracuje i z czym. Czyli pętla się zamyka.


robert

A myślisz, że my to urodziliśmy się i już wszystko wiedzieliśmy. Tak samo jak Ty pytaliśmy, pisaliśmy i czytaliśmy a zobaczysz że z czasem wszystko zrozumiesz. Tu na tym forum nie musisz prosić o wyrozumiałość bo jest to forum dla amatorów, czyli dla tych co zaczynali tak jak Ty. Są tacy co sami zbierali materiał na maszyny bydowali je własnoręcznie. A na końcu zaczeli je używać do zarabiania pieniędzy. Ale najbardziej podziwiani są tacy co zbierali matariał, później z niego robili części do maszyn a na końcu z tych podzespołów budowali własne maszyny, są też tacy co programy do obsługi maszyn pisali i wystawiali na forum jako darmówki. Ale musisz wiedzieć, ze są też i tacy którzy próbują robić biznes nie zawsze w legalny sposób i na to tzreba zwracać uwagę.

robert