O tu kolega lajosz ma rację tylko jest pewne ale. Pomyślmy realnie. Patrząc przez pryzmat obecnych czasów niech ktoś znajdzie mi taką osobę/firmę która nie zwróci uwagi na sumę końcową a będzie tylko przedstawiała swoje "widzimisię" - ja osobiście takiej osoby czy firmy nie spotkałem. Ja wiem, że maszyna cnc 5-osiowa jest z reguły do pracy seryjnej. Ale proszę wziąć pod uwagę tzw trudne kształty. Czasami bardziej się opłaca wykonać jeden element zestawu mebli na cnc niż aby człowiek siedział tydzień czasu i ręcznie to robił.lajosz pisze: ↑06 lip 2021, 11:45@kubiak
Moim zdaniem, zabawa z CNC przy produkcji tego rodzaju mebli będzie się opłacać TYLKO WTEDY, kiedy celujesz w klientów nie specjalnie liczących się z kasą, dla których liczy się przede wszystkim ich "widzimisię" czyli chcą taki to a taki produkt i taki masz im wykonać, przy czym cena nie gra roli.
Wtedy .... CNC (najlepiej 5 osiowe) ma swoje uzasadnienie, bo co projekt, to inaczej wygląda.
Z mojej praktyki wiem na pewno, że nie ma seryjnej produkcji mebli. Każdy klient ma inne wizje swojego mieszkania po mimo, że mają takie same mieszkania. Natomiast zgodzę się z tym, że nie wszystkie części składowe trzeba wykonywać na cnc. Ale są też takie rzeczy które niestety trzeba wykonać na cnc - przykład z trudnymi kształtami. Na pewno cnc zrobi to dokładniej i szybciej niż człowiek z piłą i szlifierką. I od razu uprzedzam, że człowiek w takich przypadkach jest wręcz nie zastąpiony. Przecież ktoś te elementy musi złożyć według zapotrzebowania klienta. I teraz pytanie czy opłaca się robić szablony do jednego zestawu mebli? Czy może szybciej i taniej będzie narysować takie elementy na komputerze a potem plik przenieść na obrabiarkę cnc? Teraz coraz częściej zwykły klient chce zobaczyć jak dany zestaw będzie wyglądał zanim zostanie stworzony.
I tu też się zgadzam, że Rhino 3d jest narzędziem bardzo przydatnym do takiej produkcji. Natomiast nie zgodzę się, że w wersji okrojonej. W wersji okrojonej czyli podstawowej można co najwyżej narysować element. Ale ten element trzeba zabarwić aby klient go zaakceptował, a później przekształcić w rysunek techniczny lub plik do maszyny.
Z mojego doświadczenia wiem, że do klienta po 60 roku życia wystarczy aby pojechał człowiek w ubraniu roboczym z zeszytem i ołówkiem oraz próbkami blatów. I to z reguły przechodzi, klient składa zamówienie wpłaca zaliczkę i biernie czeka aż firma zrealizuje zamówienie. Ale ludzie młodsi - z mojego doświadczenia - bardzo często chcą najpierw zobaczyć zestaw meblowy w projektowany w ich pomieszczenie o określonych barwach zanim złożą zamówienie. Niestety świat idzie do przodu i człowiek w ubraniu roboczym z zeszytem i próbnikami odchodzi do lamusa. Sam wielokrotnie musiałem przebierać się w garnitur z komputerem w reku jechałem do klienta. A jak wiadomo na miejscu jedynie do mogłem zrobić to narysować kształt pomieszczenia - reszta projektowana w firmie łącznie z wizualizacjami. I kolejnym "unowocześnieniem" jest składanie zamówienia. Nie odbywa się to metodą papierkową tylko poprzez pocztę elektroniczną a zaliczka wpłacana jest przelewem na konto. Dlatego w obecnym czasie zakład stolarski musi być wyposażony w komputer oraz osobę która stworzy dany zastaw przed jego wyprodukowaniem. Stolarz z ołówkiem i zeszytem w obecnym czasie raczej nie będzie miał co robić. I tu celowo nie wspominam o parku maszynowym oraz obsłudze bo to rzecz jasna.
robert