Napiszę z własnego doświadczenia
Ja chciałem użyć starszego, też z usb. Główna wadą był sam port usb. I z tego co pamiętam koledzy z forum odradzali mi używania do transmisji miedzy komputerem a sterownikiem maszyny portu usb. Powodem były problemy z przesyłaniem "rozkazów" gdzie w przypadku usb jest to ponoć normalne. U mnie objawiała się to zatrzymywaniem maszyny na kilka sekund w trakcie obróbki. Żadnych uszkodzeń na materiale obrabianym nie było, tylko w połowie obróbki maszyna dostawała czkawki przez kilka sekund i zaczynała pracować normalnie. Po kilku minutach znowu to samo. Oczywiście programem sterującym był mach. Sprzedawca przesyłał mi kilka razy różne sterowniki do portu usb niestety nic to nie dało.
Na to pytanie niech wypowiedzą się użytkownicy proficnc.
Na pewno wiem, że ta płytka ruszy z każdym programem sterującym do cnc. Jedynym warunkiem jest odpowiedni sterownik dla portu usb.
Raczej sterownikowi z portem usb bym nie zaufał. Nawet jeżeli chcesz użyć "przejściówek" czy pcmcia z usb to też nie jest godne zaufania.
Malinkę miałem kilka razy w rękach i zbyt mocno się nią nie bawiłem. Ale z tego co pamiętam to chyba był do niej dopinany zewnętrzny moduł z lpt a przynajmniej do pi 3 - ale podkreślam chyba. Może spróbować iść tą drogą.
Kolejną sprawą jest to, że ja bawiłem się sterownikiem cnc na usb jakieś siedem lat temu. Wiadomo, że technologia bardzo szybko się zmienia tak jak programy sterujące portami usb czy same programy sterujące obrabiarkami. Ale dzisiaj nie zmieniałbym transmisji z lpt na usb.
robert