W Twojej sytuacji w ogóle nie używałbym operacji toczenia gwintu, tylko LATHE_CONTROL, a w nim włączał bym swoje UDE.
I właśnie całe toczenie gwintu byłoby zaszyte w tym UDE. Wskazywałoby się w nim potrzebne punkty (np początek i koniec gwintu) i dodałbym też pola do wpisania potrzebnych parametrów ( wielkości warstw skrawanych, dobiegi itd)
Moim zdaniem to rozwiązanie jest bardziej rozsądne, mimo że nie zobaczymy ścieżek w NX ani nie obejrzymy weryfikacji.
Takie UDE może całkiem zgrabnie wyglądać (z ilustracjami, opisami itd)
