Dla mnie są to narzędzia pracy które na siebie zarabiają. Mam na stałe włączone dwie lutownice - Xytronica ( do delikatnych rzeczy) i jakąś starą polską ( z dużym grotem "rynnowym" do dużych rzeczy przewlekanych. Trzecią (chińszczyzna) włączam jak przestawiam małe elementy SMD gdzie wygodnie jest podgrzać oba końce.poorchava pisze:Generalnie Weller/PACE/Hakko/JBC/ERSA żeby miała te 80-100W (zwłaszcza jak ktoś się bawi w RoHS) to nie są małe pieniadze.
Generalnie - grot decyduje na tyle o charakterystyce lutownicy, że nawet najlepsza stacja nie pomoże lutować jednocześnie małych i dużych rzeczy. Dlatego lepiej kupić dwie tańsze ( w teorii gorsze) ale założyć różne groty.