Taaak, też przez jakiś czas uruchamiałem płytki po lutowaniu ( w seriach po kilkadziesiąt). Przewlekane to jeszcze zazwyczaj były OK, ale dostawałem serie z SMD gdzie na każdej było kilka 'nagrobków' - chyba mieli źle skonfigurowany piec
Najciekawiej jednak wyglądały element SMD ( SO8) obrócone o 90 stopni i wlutowane 'na chama'
