
Proszę wybaczyć nazwanie firmy "w której pracujesz" "garażem" tak pasuje do kontekstu.
Obróbka skrawaniem jest jak podpis jak się dobrze przyjrzeć można "wywidzieć" jak to było zrobione. Jeśli wygląda jak szlifowane to pewnie było szlifowane a w takim razie narzędzie na 100% było prowadzone względem przedmiotu (czyli zupełnie inaczej niż radełko). Alternatywą dla szlifowania jest dokładne toczenie (i tu następuje powtórzenie mojego poprzedniego postu) gwintu wielowchodowego w prawego i lewego.
Może by tak zatrudnić (albo się podszyć pod nich) ekipę "Jak to jest zrobione" niech wyszpiegują.
