Dowiedziałem się bezpośrednio od mojej znajomej która:diodas1 pisze:Dowiedziałeś się ostatnio... Od kogo masz takie rewelacje? Jeżeli pocztą pantoflową to włóż taką informację tam gdzie jej miejsce, czyli do kubła, między inne plotki. Jeżeli natomiast w jakimś prawomocnym biurze, to tam też odpowiedzą na inne wątpliwości, między innymi do czego jest taki certyfikat potrzebny, w jaki sposób go zdobyć i inne które się nasuną. Na przykład czy kosztorysant musi mieć własnego ACADa i w jaki (najlepiej cudowny) sposób ma zarobić na jego licencję
Pracuje jako doradca klienta w punkcie sprzedaży materiałów budowlanych - przychodzi gość który chce postawić dom i pyta się z czego i jak najtaniej i najlepiej a ona dobiera mu materiały do tego
Broni lada chwila licencjata z ekonomiki i jednocześnie jest na drugim semestrze budownictwa na politechnice krakowskiej (zaocznie do katowic jeździ).
Siedziałem z nią 4 godzinki i pod moim okiem poznawała podstawy, potem dowiedziałem się że poszła na kurs za 800zł (3 razy po 3 godziny) do jakiegoś obcego gościa. Wpierw się wkurw... bo przecież jeszcze bym z nią posiedział i na pewno tyle nie skroił, ale potem mi powiedziała że dostanie potrzebny jej certyfikat.
No i ta "potrzeba" certyfikatu z cad'a nie daje mi spokoju

Rozumiem że trzeba mieć sporo różnych innych uprawnień ale cad?