Lutownicą zwykłą polutujesz bez problemu wieksze średnice, grubszą blachę, piszczałki z miedzi, cynku, ołowiu ale np. piszczałki o małej średnicy z blachy 0,3mm to będzie kiepsko.
Kiedyś zamiast siekiery używali krzemienia na kiju i też było OK, ale czasy się zmieniły i nawet ciężko będzie taką lutownicą operować bo masz do czynienia z blachą cynową i dotknięcie grotem lutownicy o temp 380 stopni skończy się nieciekawie. Patrzysz na te fotki i widzisz ludzi którzy się bawią tym od lat i musisz sobie dać na luz i albo bedziesz uczył się na błędach albo zastosujesz bardziej wyrafinowaną technikę. Lutownicę kupisz byle gdzie a groty w nich są miedziane to sobie przekujesz na jaki bedziesz chciał bo szerokim na 4cm grotem pujdzie super po długości.
Maski zrywalne kupies u nich http://www.pcb.elblag.pl/peters01.php
A czy blachę także bedziesz wylewał sam??
Kolby np takie
http://allegro.pl/item336491337_elektry ... 0w_pl.html
Taka właśnie o której wspominałem, ma przełącznik 400 lub 200W
Znaleziono 13 wyników
Wróć do „Spawanie blachy cynowej”
- 09 kwie 2008, 17:17
- Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
- Temat: Spawanie blachy cynowej
- Odpowiedzi: 36
- Odsłony: 13685
- 09 kwie 2008, 12:28
- Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
- Temat: Spawanie blachy cynowej
- Odpowiedzi: 36
- Odsłony: 13685
Stop Wooda możesz w zasadzie modyfikować przez dodawanie czystej cyny i wtedy temperatura lutowania będzie rosła. Farbę klejową do maskowania wnętrza rury bedziesz musiał sobie chyba sam wymyślić ,ale spróbuj coś na bazie szkła wodnego bo górną farbę to jednak maska zrywalna będzie dobra. Jednak jestem przekonany że lutując odpowiednią temperaturą do ok 190 stopni nie ma potrzeby malowania wnętrza rury bo lut nie będzie tak płynął. Będziesz się jeszcze musiał zaopatrzyć w odpowiednią lutownicę koniecznie z regulacją temperatury bo jeśli chcesz uzyskać powtarzalność lutów to nie ma innej rady.
Maska zrywalna to farba sitodrukowa używana w produkcji obwodów drukowanych i jest używana do czasowej ochrony np. złącz na czas cynowania na halu i którą zrywa się po zakończeniu lutowania(schodzi jak folia strecz)
Maska zrywalna to farba sitodrukowa używana w produkcji obwodów drukowanych i jest używana do czasowej ochrony np. złącz na czas cynowania na halu i którą zrywa się po zakończeniu lutowania(schodzi jak folia strecz)
- 09 kwie 2008, 12:10
- Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
- Temat: Spawanie blachy cynowej
- Odpowiedzi: 36
- Odsłony: 13685
- 09 kwie 2008, 11:51
- Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
- Temat: Spawanie blachy cynowej
- Odpowiedzi: 36
- Odsłony: 13685
Ten oryginalny lut który pokazałeś wykonany był bez dodatkowego lutu. Blachy były na styk i tylko podgrzane było złącze, wskazuje na to lekkie zapadnięcie spoiny. Na szczęście czasy się zmieniły i jest łatwiej a cyna jest idealnym metalem do różnych technik lutowania.
Można także próbować lutowania blach na styk gorącym powietrzem ale osprzęt troche kosztuje. Ja uważam że każdy lut na osnowie cyny i bizmutu bez problemu sobie poradzi.
Można także próbować lutowania blach na styk gorącym powietrzem ale osprzęt troche kosztuje. Ja uważam że każdy lut na osnowie cyny i bizmutu bez problemu sobie poradzi.
- 09 kwie 2008, 10:36
- Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
- Temat: Spawanie blachy cynowej
- Odpowiedzi: 36
- Odsłony: 13685
- 09 kwie 2008, 10:07
- Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
- Temat: Spawanie blachy cynowej
- Odpowiedzi: 36
- Odsłony: 13685
Spawałem tigiem aluminium teraz czasami też uzywam tiga i uważam że to najlepszy sposób spawania, ale do cyny to przerost treści nad formą.Takie blachy to nawet spawa się gorącym powietrzem i nie widzę sensu używania tak drogich urządzeń skoro lutowanie jest sprawniejsze. Ołów ma podobne właściwości i wszyscy producenci witraży także używają lutowania bo to najpewniejsza metoda.
- 09 kwie 2008, 09:05
- Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
- Temat: Spawanie blachy cynowej
- Odpowiedzi: 36
- Odsłony: 13685
Szanse pospawania blachy cynowej grubości 0,3 mm Tigiem są zerowe. Tig może się sprawdzi przy grubszych blachach lub odlewach ale i tak to lekka przesada bo w łuku cyna i tak będzie nam próbowała wyparować. Poza tym piszczałki zawsze były lutowane. Myślę że chodzi o to aby połączenie było czyste i estetyczne a więc pozostało tylko lutowanie.
- 09 kwie 2008, 00:47
- Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
- Temat: Spawanie blachy cynowej
- Odpowiedzi: 36
- Odsłony: 13685
- 09 kwie 2008, 00:34
- Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
- Temat: Spawanie blachy cynowej
- Odpowiedzi: 36
- Odsłony: 13685
Najprościej samemu zrobić taki lut bo ciężko go będzie zorganizować. Cynę i bizmut metaliczny kupisz np. w Pochu albo znajdziesz w internecie bo jest tego sporo. Oba te metale nie są niczym szczególnym i nie powinno być problemu. Tygiel może być stalowy, na dno wsypujesz trochę węgla drzewnego(sproszkowanego taki od grila) następnie topisz połowę bizmutu(ze względu na wyższą temperaturę topnienia), po stopieniu bizmutu powoli dodajesz cynę a na końcu resztę bizmutu. Po roztopieniu metali należy je oczywiście wymieszać ale cały czas musi być powierzchnia przykryta węglem drzewnym. Po kilkunastu minutach wygrzewania dosypujesz na powierzchnię sproszkowaną kalafonię i następnie wylewasz w laski, druty czy jak tam chcesz.
Czystość metali musi być do dwóch miejsc po przecinku-WAZNE
Czystość metali musi być do dwóch miejsc po przecinku-WAZNE
- 09 kwie 2008, 00:18
- Forum: Spawalnictwo i obróbka cieplna
- Temat: Spawanie blachy cynowej
- Odpowiedzi: 36
- Odsłony: 13685
No to jedziemy. na początek najprostszy stop (który nawt kiedyś używałem)
cyna-60%
bizmut-40%
temperatura topnienia
dolna-139stopni
górna170 stopni
Są jeszcze luty o niższych temperaturach ale bardziej skomplikowane, myśle że ten lut bedzie dobry.
Metale kup możliwie czyste w pewnym miejscu.
Przy wytopie takich lutów należy na dno tygla nałożyć węgiel drzewny .
Tigiem nawet nie próbuj bo cyna wyparuje
cyna-60%
bizmut-40%
temperatura topnienia
dolna-139stopni
górna170 stopni
Są jeszcze luty o niższych temperaturach ale bardziej skomplikowane, myśle że ten lut bedzie dobry.
Metale kup możliwie czyste w pewnym miejscu.
Przy wytopie takich lutów należy na dno tygla nałożyć węgiel drzewny .
Tigiem nawet nie próbuj bo cyna wyparuje
