Jeśli mamy dostęp do odpowiednich narzędzi to z reguły nie ma problemu.
Mając odpowiednie wiertło to stal szybkotnącą także mozna przewiercić, ale nie są to standardowe narzędzia. Tu w tym przypadku kolega chyba nie miał świadomości że tuleja łożyska jest ze stali łożyskowej. Poza tym do wiercenia wiertłami monolitycznymi ze spieków nie wystarczy wiertarka ręczna i też trzeba mieć odpowiedni sprzęt.

No to jak mają zgarniacze to co za problem??
Jesli tylko zgarniacze nie są uszkodzone to smaru wystarczy na kilka lat i nie ma potrzeby smarowania.

Niektóre typy łozysk maja otwory smarownicze i w obudowach tych łozysk robi się kanały smarownicze. Nie pozostaje Ci nic innego jak wysunąć z obudowy łożysko i sprawadzić, może to masz zrobione a wtedy żaden problem założyc kalamidkę. Ale pomysł z jednopunktowym smarowaniem jest kiepski. Dziwne jest tylko że są tam łożyska otwarte bo takie stosuje się w rozbryzgowym smarowaniu olejowym. W kazdym innym przypadku powinne być łożyska ze zgarniaczami.

A tak w ogóle, czym chciałeś ten otwór wywiercić
Łożyska niezbyt chętnie poddawaja się takiej obróbce