Mysle, ze nie o to chodzi.
Tu raczej jest malo ludzi, ktorzy maja ochote wydac kilka tysi na
w sumie eksperymenty...
Mi krokowki zaczynaja wadzic - chce szybciej i pewniej smigac
nie martwiac sie ze zgubie gdzies krok i robota pojdzie na zlom.
Szkoda czasu i materialu.
Oczywiscie mozna jechac spokojniej, zachowawczo ale jesli
jeden etap obrobki trwa 3-5h to szybko sie to zaczyna nudzic
Przy obrobce tworzyw zostane na krokowcach bo tam sie przyspieszyc
nie da, ale przy aluminium musze isc w szybsze i pewniejsze napedy.
Po 15.10 kupie ktores krokowki ze sprzezeniem, moze ze sklepu sponsora,
poki co pakuje sie na urlop
q