Jesli sprzedawales takie koszmarki wczesniej mozesz podwazyc to zastrzezenie.
Ale w tej sprawie to juz idz do prawnika.

q

Przeczytaj jeszcze raz ZASTRZEZENIE jest prosto napisane.

Jesli Twoj produkt na pierwszy rzut oka Kowalskiego bedzie pasowal
do ZASTRZEZENIA to je naruszasz. Tak to oceni sad.

Wymysl cos wlasnego a nie zrzynaj czyjes pomysly.

q

holender007 pisze:Czyli jak dobrze rozumiem jeżeli robię przykładowo taki wzór okładki :

Który jest inny od tego co ten Pan opisał jako swój wzór przemysłowy mam do tego pełne prawo ??

Tym produktem akurat naruszasz jego prawa bez zadnych watpliwosci.

"Album w drewnianej oprawie składającego się zasadniczo z drewnianych okładek (4) i (5), elementu
ozdobnego ze sklejki (6), wkładu z papieru (1) oraz ozdobnych stylowych zawiasów (3) znamienny tym, że
został nadany zewnętrzny kształt w postaci fali linii brzegowej a także zastosowaniu niespotykanego
sposobu ornamentacji (2) w postaci cięcia laserowego motywu graficznego na wylot okładki albumu."

Toz to opis Twojego produktu

q

Zarejestrowac mozesz cokolwiek co da sie opisac.

Jak sobie wymyslisz album foto z plama po barszczu na okladce -
prosze bardzo, mozesz zglosic wzor

q

Patent - rozwiazania techniczne,

Wzor przemyslowy / uzytkowy - cechy zewnatrzne przedmiotu - wyglad, zapach etc.

q

Czytasz to co sam piszesz? To nie jest zaden patent, tylko wzor uzytkowy.
Mozesz sobie w ten sposob zastrzec album z odciskiem brudnej stopy na okladce, a co

Gosc byl szybszy Ale chyba nie szkodzi bo album jest koszmarny

Kup flaszke, blok rysunkowy, kilka olowkow - w jeden wieczor "zaprojektujesz"
nie takie albumy. Potem tylko zglosic i juz masz "patent"

q