Metr walka 20mm podpartego na calej dlugosci to 150zl.elllo pisze:Chyba tylko koszty.
Ile mozna zaoszczedzic, sztukujac po kawalku?
J.
Wróć do „Frezarka 700x500x200”
Hej!elllo pisze:No oki, co do tego, że konstrukcja na łożyskach liniowych nie da dużej dokładności i 0,01mm to marzenie to tak przypuszczełem, ale co w konstrukcji byłoby trzeba wzmocnić by taką dokładność na szynach dostać?
Moge Ci brutalnie zaoszczedzic rozczarowan?elllo pisze:No to ze względu na fundusze zmiana konstrukcji i rozwiązań, zastanawiam się tylko czy to da radę:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/74b ... cd25a.html
Wózki na łożyskach to będzie coś w tym stylu:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f4a ... c48b8.html
Obie części zostaną skręcone ze sobą za pomocą śrub M8 z pół gwintem tak aby wykorzystać niegwintowaną część jako prowadnice, a po skasowaniu luzów zostaną dokręcone do reszty konstrukcji, tak by były proste.
Narazie zastosuje jedną śrubę napędową do napędu bramy, ale jak będzie trzeba to dołoże z drugiej strony drugą.
A tak dodatkowo zapytam, jak sądzicie, jaka jest realna dokładność do wyduszenia z takiego sprzętu?
No i takie ogólne pytanie, co do budowy, czy wykonanie tej konstrukcji jako skręcanej, a nie spawanej (oczywiście wszystkie śruby na klej) mocno wpłynie na parametry maszyny?
Liczę na uwagi co do projektu, bo nie chciałbym zrobić bubla, tylko maszynkę z której da się realnie korzystać. Przeznaczenie to głównie metale kolorowe.