Zastanawiam się nad instalacją hybrydową i w związku z tym mam jedno pytanie: czy ktoś może polecić falownik pracujący w ten sposób, że ustawia mu się priorytety źródeł (panele > Tauron) i falownik pracuje tak, że ile da tyle ciągnie z paneli a resztę z gniazdka? A nie tak, że jak zapotrzebowanie na moc przerośnie możliwości paneli to przełącza się całkowicie na zasilanie z gniazdka?
Przykład dla ilustracji - odbiornik pobiera 500W, panele mogą dostarczyć 1000W - całość zasilania idzie więc z paneli.
Gdy zapotrzebowanie na moc wzrośnie do 1500W to z paneli idzie 1000W a 500W z gniazdka.
Na razie planuję zrobić licznik 3-fazowy z logerem i przez jakiś czas zbierać dane, żeby ocenić faktyczne potrzeby, później ew. decyzja o inwestycji...
Kwestia ew. akumulatorów później o ile wcale...
