Leoo - usiłowałem dodać punkcik za "chęć i pomoc". Mam nadzieję, że mnie się udało. Jak wspomniałem wcześniej, nie siedzę w kraju, tak więc woda upływająca do końca projektu płynie bardzo wolno. Przyjdzie jednak - mam nadzieję - czas, że i moje ustrojstwo pojawi się w galerii forum. Frezarka - jak rozwiązana - lepiej nie pytać - to pełna improwizacja.
Dzięki raz jeszcze , pozdrawiam i uważam temat i problem za niebyły.

Leoo - dziękuje. No i właśnie - niby pojedyńcze ewentualnie dziesiątki kHz a już przyjmujemy zakłócenia, niechciane szpilki i inne "sprzęgi". Mika czy silikon nie są drogie, pasta ogólnie dostępna - widzę, że nie obejdzie się chyba bez "termicznych przewodników - izolatorów".
Sponsor sugeruje zastosowanie wymuszonego chłodzenia w postaci wentylatora juprzy 2 A - co więc przy 4 A - tak jak max. lub nom. prąd sterownika jest podawany? X - files. hi. .
Leoo - proszę o info w innym temacie - jakie częstotliwości uzyskiwałeś na zamieszczonym w Twojej galerii NE555 step generatorze i czy pracował stabilnie - tj : od włączenia +5 Vcc czy z pewnym opóźnieniem"?
Sorki za "non topic" pytania, ale przebywam za granicą i elektronika to jedyne czym mogę się na tą chwilę zająć.

Darek J.

Witam wszystkich.
Pytanie być może dla zacnego grona forum może wydać się absurdalne - jednak to tutaj myślę uzyskam odpowiedź. Ale do brzegu....
Elektronika do sterowania silników krokowych w opqarciu o SSK - MB i trzy sterowniki SSK-B02. Jak wygląda sprawa podpięcia wszystkich sterowników / układów L289 / do jednego radiatora? Wiele mówi się o EMC itp; tak więc impulsowa praca mostków, zapętlanie masy to rzeczy które zmuszają mnie do zasięgnięcia opinii. W takim przypadku radiator to nie tylko przewodnik i promiennik ciepła, ale również fizyczne spięcie mas poszczególnych sterowników. Czy oby nie powoduje to "niespodzianek".
Jak dotąd znalazłem w galerii skrzynki sterowników z indywidualnymi radiatorami na każdy sterownik - to zapewne dodatkowy impuls do zadania powyższego pytania - kwestia prostoty i radiatory pod ręką czy rozmyślny przejaw wiedzy...
Mam nadzieję, że nie namieszałem za mocno i idea postu pozostaje jasna...
Pozdrawiam.
Darek J.