Cyba tutaj na forum ktoś pisał że podczas wojny secesyjnej ołów był droższy od złota

I wtedy promieniowanie nawet po wybuchu atomówki nas nie dosięgnie

Nie tyle zwiększenie ilości rdzeni co przeniesienie większości zadań na karty graficzne które są zupełnie inaczej skonstruowane niż CPU

Czasami mam takie wrażenie jak w eksperymencie z mrówką gdzie pokazuje sie ile mamy wymiarów wpuszcza się mrówkę do rulonu z papieru i pokazuje się że ona tylko może zauważyć to co jest wśrodku rulonu a to co jest już poza nią nie jest przez nią widziane.

Ktoś wspomniał tutaj o obserwacji i zagadnieniach związanych z punktem odniesienia, według mnie najbardziej finezyjnym działem fizyki jest fizyka kwantowa bo tam wszystko jest zupełnie inne i abstrakcyjne patrząc np pod względem mechaniki klasycznej

Pozdrawiam