Osobiscie mogłem się przekonać jak działa unas mechanizm wyzyskowy w przemyśle
Poszedłem na rozmowę w sprawie pracy w CV były informacje które chciała firma i jeszcze inne byłem przygotowany że sprawdzą wszystkie te umiejętności.
Zadali jedno pytanie i powiedzieli że mogę dla nich pracować i wprost że będe zastępował inżyniera bo ich na niego nie stać.
Na początku byłem wniebowzięty ale później po racjonalnej kalkulacji wyszło na to iż prace miałem odwalać za inżyniera a płace dostawać jak technik.
Więc podziękowałem tym państwu
Uważam ze trzeba cenić swoją pracę jeśli się coś dobrze robi i jest się w tym dobrym to ma się satysfakcję z pracy i pieniądze a to już połowa szczęścia w życiu

Pozdrawiam