Odnosząc się do sensu szkoleń ja raczej unikał bym stwierdzenia iż one mają czegoś nauczyć. One mają raczej pokazać jakiś obszar wiedzy, który i tak w przyszłości należy sobie przyswoić samemu. Na pewno nikt po szkoleniu nie zostanie od razu operatorem CNC. Wystarczy przecież iż szkolił się na innej maszynie i w innym sterowaniu niż ma pracować. W tym momencie przychodząc do pracy nie zna "gałkologi" obrabiarki ani jej sterowania. A tym powinny zająć się firmy. Na całym świecie przyjmuje się pracowników i ich szkoli. Tylko w Polsce techniczni pracownicy powinni wszystko już umieć. Później się okazuje że mamy bardzo dużo inżynierów którzy do niczego nie są przydatni bo nic nie potrafią.
Także gdybym ja szedł na jakiś kurs nie nastawiałbym się na to że w czasie kilku godzin posiądę jakąś tajemniczą wiedzę. Wziął bym notes i pisał hasła rzeczy których widziałem i po szkoleniu sam bym się starał dowiedzieć o danych zagadnieniach jak najwięcej.
Naturalnie pozostaje jeszcze kwestia doświadczenia w obróbce. Tego się nie da nauczyć samemu ani na szkoleniu. Trzeba pracować. A żeby pracować ktoś jednak musi dać nam szansę

.