Cała maszyna musi mieć certyfikat. Bo skąd wiadomo, że wszystko przechodzi przez filtr, a nie, że część "ucieka bokiem".nanab pisze: ↑08 kwie 2019, 14:33Ciekawe czy cała maszyna musi mieć te certyfikaty czy sam filtr wystarczy. Jeśli tak to zbudowanie customa pod konkretny wkład to byłoby groszowe sprawy, tylko obudowa, wentylator, czujnik ciśnienia, przepływu i komputerek. W końcu to wkład filtruje, reszta to tylko dodatek.
Ogólnie płacisz nie tyle za marże producenta, tylko "know-how", koszty wymyślenia i certyfikacji czegoś. Jak się przypatrzysz większości urządzeń to są proste, np komory laminarne w przemyśle farmaceutycznym. Konstrukcyjnie nic tak super bardzo skomplikowanego, ale spróbuj sam to wyprodukować - koszty wprowadzenia tego na rynek, uzyskania certyfikatów i pozwoleń Cię zabiją, nie mówiąc o pozyskaniu klientów w hermetycznym środowisku.