Witam.

Prawie już pół roku użytkuję kratę pomostową.

Jest ok ale swoją zamówiłem diablo gęstą 1cmx1cm (160x160cm) i nie przemyślałem tego że będzie też piekielnie ciężka.

Użytkowanie jest ok, mopem można ją bez problemu wyczyścić.
Jest układ pionowych i poziomych płaskowników. Pionowe mają 3cm wysokości, poziome ok 1 lub 0,5cm i są trochę wyżej osadzone niż pionowe. Nie sa na równym poziomie więc technicznie jest trochę taki stół nożowy.

Czyści się dość łatwo, mop trochę wody i przecieramy tylko w jednym kierunku, w drugim się nie da bo jak pisałem to coś w stylu stołu nożowego.

Na przyszły rok będę myślał o wymianie na lżejszą lub w kilku częściach. Więc starą myślę sprzedać. Kosztowała coś ok 2800, zszedłbym na 2000.
Mam zamknięty od dołu stół roboczy z odciągiem powietrza bo dym się na dole gromadził a potem uciekał na pomieszczenie po zdjęciu elementu.

No i spadają tam śmieci których nie dam rady posprzątać bo krata diablo ciężka i nie da jej rady samemu podnieść. A o jakiś drzwiczkach do zrzutu śmieci nie pomyślałem.

Krata lepsza od plastra miodu bo bardziej wytrzymała. Więc raczej by się nadawała do brutalnej obróbki laserowej. Coś gdzie trzeba gruby materiał dużą mocą ciąć.

Jak w przypadku plastra miodu odbicia od dołu są ale nie aż tak gęste.

Ona jest krzywa. Coś jak siatka na pomarańcze.

Krata pomostowa.

Za 1-2 miesięcy zobaczę jak się sprawdza ...

Ja robiłem na lekkich materiałach.
Jak coś ciężkiego to krata pomostowa.

Są chyba z płaskowników 2-2,5mm, mam stolik nożowy z takich teowników i jest OK chyba że robisz w pleksi lub czymś co może się przypalić od spodu a potem tego się nie wyczyści.

Jeśli chce takie wielkie bydlę to tak. Moja ma oczko 5x5mm kupiona w ogrodniczym.

Siatka ogrodzeniowa oczko chyba 5-8mm.