To pierwsze jest chyba z USA.
On tam mają jakąś dziwną tradycję od ery pary kiedy to napęd na maszyny szedł systemem pasów.
Te rozwiązania są tam jeszcze popularne, widziałem tokarko-frezarki z lat 90 oparte o taki system pasów wokół szyi operatora.

Wróć do „Takiej tokarki jeszcze nie widziałem...”