bo to daje nam pojecie o biciu samych powierzchni zaciskowych szczęk (przetaczanie, szlifowanie) albo ich luzach na prowadnicach. Ale(!) jeśli sprawdzone przedtem bicie korpusu uchwytu wynosi ~0, dlatego najpierw mierzy sięrc36 pisze:ważniejsze jest to jakie bicie ma prosty szlifowany pręt założony w uchwyt.
I jesli to same szczęki dają bicie 0,02 lub nawet 0,04, to nie tragedia, bo:sajgon pisze:pomierzyć sam zabierak, a w ogóle zacząć od końcówki wrzeciona.
stara tokarska prawda mówi: "detal zamocowany w uchwycie będzie tak długo idealnie współosiowy, dopóki się go nie odmocuje.." (choćby w najlepszym)
Więc zawsze należy robić mające być bardzo współosiowymi ważne powierzchnie,
- w jednym zamocowaniu,
- lub w kłach..