Znaleziono 2 wyniki
- 14 paź 2023, 00:12
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Holzmann ED 300FD
- Odpowiedzi: 4
- Odsłony: 3112
Re: Holzmann ED 300FD
ze strony- 03 kwie 2018, 11:39
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Holzmann ED 300FD
- Odpowiedzi: 4
- Odsłony: 3112
Re: Holzmann ED 300FD
Że te koła trochę hałasują to normalne, luz międzyzębny musi być, ale niezbyt duży. Paradoksalnie skasowanie całkowicie luzu natomiast będzie prowadzić do jeszcze większego hałasu, i szybszego zużywania uzębienia.

W praktyce warsztatowej z dobrym skutkiem ustawia w tych maszynach się na pasek papieru(zwykła cienka kartka, kalka techniczna, ewentualnie pasek cienkiej folii, itp ) między zębami.

Zawsze jedno z zazębiającej się pary powinno być sztywno zamocowane, a drugie dosuwane do niego.
- zaczynasz najpierw od dołu od kół na ramce liry
(lira to obracana ramka na której są osadzone, podobna do tej
),
"sztywne" nieprzesuwalne koło to jest to najniższe (na wałku do skrzynki posuwów),

Odsuwasz przez obrót całą gitarę od najwyższego koła na wrzecionie (przez zluzowanie śruby zacisku liry na dole
).
Luzujesz wszystkie regulowane(przesuwane) koła na lirze tak by można było je bez nadmiernego luzu po niej przesuwać.
Zluzowane koło (te nad "sztywnym" dolnym) dosuwasz wkładając między (współpracujące koła) pasek papieru, powoli dosuwasz ostrożnie do oporu , ale tak by nie podrzeć paska (sam się wciąga miedzy zęby),

(tu akurat kasowanie luzu górnego koła na lirze i koła na wrzecionie, ale robi się tak samo dla wszystkich par)

Po dosunięciu mocujesz koło w tym ustawieniu na sztywno, i przez obrót kół "wyjeżdżasz" pasek papieru spomiędzy zębów. Będzie jak harmonijka, ale nie powinien się podrzeć.

Tak czynisz po kolei (w górę) z każdą zazębioną parą kół w gitarze, a po ustawieniu ostatniego na ramce dosuwasz też na papier przez obrót cały zespól na ramce do koła na wrzecionie (jak widać to na zdjęciach)
Tak dobrany luz międzyzębny powinien być Ok, hałas nie powinien być zbyt duży, takie raczej "buczenie"...

W praktyce warsztatowej z dobrym skutkiem ustawia w tych maszynach się na pasek papieru(zwykła cienka kartka, kalka techniczna, ewentualnie pasek cienkiej folii, itp ) między zębami.

Zawsze jedno z zazębiającej się pary powinno być sztywno zamocowane, a drugie dosuwane do niego.
- zaczynasz najpierw od dołu od kół na ramce liry
(lira to obracana ramka na której są osadzone, podobna do tej

"sztywne" nieprzesuwalne koło to jest to najniższe (na wałku do skrzynki posuwów),
Odsuwasz przez obrót całą gitarę od najwyższego koła na wrzecionie (przez zluzowanie śruby zacisku liry na dole
Luzujesz wszystkie regulowane(przesuwane) koła na lirze tak by można było je bez nadmiernego luzu po niej przesuwać.
Zluzowane koło (te nad "sztywnym" dolnym) dosuwasz wkładając między (współpracujące koła) pasek papieru, powoli dosuwasz ostrożnie do oporu , ale tak by nie podrzeć paska (sam się wciąga miedzy zęby),
(tu akurat kasowanie luzu górnego koła na lirze i koła na wrzecionie, ale robi się tak samo dla wszystkich par)

Po dosunięciu mocujesz koło w tym ustawieniu na sztywno, i przez obrót kół "wyjeżdżasz" pasek papieru spomiędzy zębów. Będzie jak harmonijka, ale nie powinien się podrzeć.

Tak czynisz po kolei (w górę) z każdą zazębioną parą kół w gitarze, a po ustawieniu ostatniego na ramce dosuwasz też na papier przez obrót cały zespól na ramce do koła na wrzecionie (jak widać to na zdjęciach)
Tak dobrany luz międzyzębny powinien być Ok, hałas nie powinien być zbyt duży, takie raczej "buczenie"...