Małe i cienkie elementy lutuję cyną i takim "ruskim"zajzajerem który nazywa się Ftka(pisane po rosyjsku). Lutuje bardzo dobrze tylko trzeba robić to w odpowiedniej kolejności: najlepiej idzie kiedy podgrzane już lutownicą elementy z roztopioną już cyną potrzemy wacikiem zanurzonym uprzednio w tym preparacie (ja używam do tego szpatułki do uszu), wtedy cyna pięknie zwilża aluminium. Smarowanie preparatem aluminium przed podgrzaniem nie przynosi efektu gdyż preparat ten jest na tyle agresywny,(nie wiem co tam jest), że bardzoszybko z nim reaguje tworząc ciemny nalot który podgrzany nie rozprowadza cyny(jak na przykład woda lutownicza dla stali). Tym preparatem trzeba działać narozgrzane już Alu i cynę.
http://archiwum.allegro.pl/oferta/lutow ... 62431.html