Ot zwyczajnie, dla satysfakcji (własnej).mc2kwacz pisze:po co komu
I zbędne tu dyskusje, bo można by się zastanawiać: "po co Ci to, czy tamto - jak najedzony jesteś, to powinno Ci wystarczyć"... Bo po co w sumie nam wiedzieć co jest na Marsie czy odległych galaktykach, albo co było milion lat temu? Mam pełny garnek, i to powinno mi wystarczyć...
Ale nie bylibyśmy wtedy homo sapiens. a przynajmniej byśmy o tym nie wiedzieli...
Ewolucja dając nam zdolność abstrakcyjnego myślenia, dała też narzędzie do zaspokajania swej własnej, czasem li tylko czystej "nieużytkowej" satysfakcji. Z własnych dokonań, wiedzy, także chęci posiadania. Mam, bo chcę mieć, i tyle. Jak kolekcjonerzy czegokolwiek...
A z kolegą senio (z całym szacunkiem dla jego poglądów) się nie zgadzam.
Człowiek to nie robot który myśli wyłączne matematyką, fizyką, technologią czy.. logiką.
Wątpię by kolega znał choć jednego człowieka który nie interesuje się niczym innym, albo sam nim był. Każdy z nas ma też własne uczucia, odczucia, opinie w różnych kwestiach, także wątpliwości i pytania...
A dlaczego nie miałby ich wyrażać w gronie przyjaciół, za jakich uważam wszystkich kolegów tego forum (oczywiście w odpowiednim dziale)?
Czymże się ono różni od dobrych znajomych przy grillu ? (poza "wyszynkiem" oczywiście

I po to właśnie jak mniemam jest ten dział.. Abyśmy się lepiej poznali..