Na moje skromne doświadczenie z drewnem, problemem może być przy tak małych wymiarach obrabianych kształtów może nie tyle samo narzędzie, co właściwości materiału: wilgotność od której w dużej mierze zależy sprężystość (związana także z twardością), włóknistość i wytrzymałość na rozszczepianie tak małych przekrojów (zwłaszcza tego cieniutkiego pióra nazwanego tu wypustką), czy struktura - jeśli z płyty.
No i (wg mnie) nie ulega raczej wątpliwość, że potrzebne będą bardzo duże obroty narzędzia (rzędu kilkunastu tysięcy), oraz mały posuw, by nie strzępić materiału, a tego na zwykłej frezarce czy wiertarce raczej nie uzyskasz...
Do napędu zespołu frezów małej średnicy mocowanych na trzpieniu ø6-8-10mm można by np wykorzystać frezarkę górnowrzecionową, mocowaną pod blatem roboczym (o ile to nie będzie produkcja masowa)
http://warsztat-domowy.pl/2012/06/jak-z ... ecionowej/


http://pragmatycznyprzemek.pl/001/
http://www.forumlutnicze.pl/viewtopic.php?f=14&t=465
http://diyaudio.pl/showthread.php/21216 ... rzecionowe
i puszczać materiał do listwy oporowej i ustawioną wysokością frezów nad blat (frezarka ma taką możliwość) ręcznie jak zwykłe deski